Najczęściej jest tak, że czas działa na korzyść klienta, ponieważ im więcej miesięcy minęło od premiery danego urządzenia, tym kosztuje ono mniej. W przypadku OnePlus Nord sytuacja wygląda jednak inaczej. Kto zwlekał z zakupem, ten straci.
Im wcześniej kupisz smartfon, tym lepiej, ale niekoniecznie dla Ciebie
Producenci niemal za każdym razem starają się kuć żelazo, póki gorące. Dwoją się więc i troją, aby zachęcić jak najwięcej klientów do zakupu nowego smartfona od razu po wprowadzeniu go na rynek, bo czas zawsze działa na ich niekorzyść – co chwile debiutują bowiem nowe modele, które odwracają uwagę.
Z czasem producenci zarabiają też coraz mniej na swoich smartfonach, bo ich ceny sukcesywnie spadają, choć nie zawsze tak szybko, jak by oczekiwali tego zainteresowani nimi klienci. Czasami zdarza się jednak, że nawet zaraz po premierze jakiś model da się kupić w promocji (tak było m.in. w przypadku Samsunga Galaxy A31).
Zwlekałeś z zakupem OnePlus Nord? Twoja strata
OnePlus Nord wciąż jest świeżynką na polskim rynku – zadebiutował na nim 21 lipca 2020 roku, a więc nieco ponad trzy miesiące temu. To zatem zbyt mało czasu, aby obniżyć jego cenę – nie spodziewaliśmy się jej redukcji w najbliższym czasie.
Nieoczekiwanie okazało się jednak, że OnePlus Nord nie tylko nie staniał, ale nawet podrożał! Jak bowiem zauważył Miron Nurski z serwisu Komórkomania, cena wersji podstawowej, tj. z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej, została podniesiona z 1899 złotych do 1999 złotych, czyli o 100 złotych. Co ciekawe, jednocześnie konfiguracja 12 GB/256 GB wciąż kosztuje tyle samo, ile w dniu premiery – 2299 złotych.
Co ciekawe, ceny na oficjalnej stronie internetowej marki OnePlus wciąż są takie same, więc – jak zauważa nasz Serdeczny Kolega – podwyżka ceny może być spowodowana niekorzystnym kursem euro w stosunku do złotego.
Sprawdzając ceny OnePlus Nord w oficjalnej polskiej dystrybucji zauważyłem, że nie tylko ten model zdrożał. Okazuje się bowiem, że więcej trzeba zapłacić też za OnePlus Nord N100. W momencie premiery zapowiedziano, że będzie kosztował 799 złotych, a w sklepie x-kom sprzedawany jest za 819 złotych.
To dość nietypowy przypadek, ponieważ ceny smartfonów innych producentów nie zmieniają się tak dynamicznie, nawet jeśli kursy walut mocno się zmieniają. Jeśli ktoś planował zakup OnePlus Nord w podstawowej konfiguracji, może jedynie mieć nadzieję, że cena szybko wróci do pierwotnego poziomu.