OnePlus coraz mocniej wchodzi w nieflagowe półki. Niedawno do sprzedaży trafiły dwa nowe smartfony – OnePlus Nord N10 5G i OnePlus Nord N100. Okazuje się, że ten ostatni ma lepszy ekran niż producent informował w momencie jego premiery.
Renoma marki OnePlus może ucierpieć
OnePlus przez lata wypracował sobie renomę jako producent atrakcyjnie wycenionych high-endów, którym niewiele brakowało do dużo droższej konkurencji. W ostatnim czasie jego strategia uległa jednak znaczącej zmianie.
Wysokie ceny smartfonów z serii OnePlus 8 zaskoczyły wszystkich, aczkolwiek producent nieco się zrehabilitował modelem OnePlus 8T, który jest znacznie tańszy (o kilkaset złotych) od swojego bezpośredniego poprzednika, OnePlusa 8.
Jednocześnie OnePlus coraz mocniej uderza w nieflagowe półki, w tym budżetową, modelem OnePlus Nord N100. Może on jednak przyczynić się do zmiany wizerunku producenta, ponieważ nie zapewni on takiego samego doświadczenia użytkowania jak jego flagowce, a do tego (podobnie jak OnePlus Nord N10 5G) otrzyma tylko jedną aktualizację systemu, do Androida 11, podczas gdy firma ta znana była ze znacznie lepszego wsparcia (ogólnie, bo nierzadko zdarzały się poważne wpadki, jak z Androidem 10 dla serii OnePlus 5).
OnePlus Nord N100 ma lepszy ekran niż początkowo mówiono
Dla producenta ważniejsze zdają się jednak być wyższa sprzedaż i udziały w rynku, bo w przeciwnym razie nie wprowadzałby na rynek smartfona za 819 złotych, gdyż tyle właśnie kosztuje OnePlus Nord N100. Co ciekawe, w momencie jego premiery informowano, że będzie o 20 złotych tańszy.
Tak samo w momencie premiery producent poinformował, że OnePlus Nord N100 ma ekran, który odświeża obraz ze standardową częstotliwością 60 Hz. Było to sporym zaskoczeniem, ponieważ podczas prezentowania OnePlus 7 i OnePlus 7 Pro zadeklarowano, że od teraz każdy nowy smartfon zaoferuje wyświetlacz odświeżający obraz z częstotliwością co najmniej 90 Hz.
Wydawało się więc, że OnePlus nie dotrzymał danego słowa. Producent nawet potwierdził serwisowi Android Authority, że OnePlus Nord N100 nie oferuje odświeżania obrazu z częstotliwością 90 Hz. Jak się jednak okazuje, nie jest to prawdą! Wspomniany serwis nabył bowiem niedawno ten model, aby go przetestować, i odnalazł w Ustawieniach opcję ustawienia odświeżania na 90 Hz. Widnieje ona też na podsumowaniu informacji o urządzeniu.
Co ciekawe, informacja o funkcji odświeżania obrazu z częstotliwością 90 Hz znajduje się także w specyfikacji na oficjalnej stronie internetowej OnePlusa. Jest to niespodzianką, ponieważ po premierze dokładnie ją przejrzałem i na pewno nie było wzmianki o 90 Hz, a jedynie informacja o standardowym odświeżaniu 60 Hz.
Skąd więc ta zmiana? Cóż, być może jest to pokłosie odkrycia, że OnePlus Nord N100 to po prostu przebrandowany Oppo A53 z ekranem 90 Hz. Co ciekawe, smartfon marki Oppo jest droższy niż OnePlusa, pomimo identycznej specyfikacji. Producent w żaden sposób tego jednak nie wyjaśnił, więc możemy się tylko domyślać, jaka jest prawda.
Faktem jednak jest, że OnePlus Nord N100 ma wyświetlacz, który potrafi odświeżać obraz z częstotliwością 90 Hz i to jest najważniejsze.
Te artykuły mogą Cię zainteresować: