Ostatnimi czasy producenci smartfonów stracili dziedzinę, w której mogliby się licytować z konkurencją. Stąd pojawiły się obietnice długoletniego wsparcia oprogramowania. OnePlus komentuje ten trend.
Nie RAM, nie aparaty, to lata aktualizacji
Pamiętacie, w czym na przestrzeni lat prześcigali się producenci smartfonów, by zachęcić potencjalnych nabywców do zakupu nowego urządzenia z Androidem? Przez jakiś czas była to ilość RAM-u, szybkość procesora a ostatnio – coraz bardziej złożone matryce aparatów.
Później okazywało się, że 8 GB, 12 GB, a nawet 24 GB RAM nie robi już na nikim specjalnego wrażenia, producenci manipulują wynikami testów wydajności procesorów, a matryce mogą mieć grube miliony pikseli, ale jeśli nie idzie z tym w parze lepsza jakość obiektywów oraz zaawansowane oprogramowanie, to większe „cyferki” nie dadzą nic, a wręcz zaszkodzą.
Z braku laku, producenci zaczęli więc mocniej skupiać się na zapewnianiu dłuższego wsparcia dla oprogramowania smartfonów – a przynajmniej niektórzy z nich. Dlatego też pojawiły się obietnice 7-letnich aktualizacji systemu, jak jest w wypadku Samsunga czy Google. Kinder Liu, dyrektor operacyjny i prezes OnePlus, wytłumaczył, dlaczego takie obietnice, nawet dotrzymywane, nie mają większego sensu.
OnePlus nie będzie aktualizował smartfonów przez 7 lat
Wydawałoby się, że w ślad za Samsungiem i Google, którzy obiecują nabywcom flagowych smartfonów wieloletnie aktualizacje Androida oraz poprawek zabezpieczeń, pójdą inni liczący się producenci elektroniki. OnePlus jednak nie zamierza tego robić. Dlaczego?
Kinder Liu, dyrektor operacyjny i prezes OnePlus, w wywiadzie dla Tom’s Guide potwierdził, że OnePlus 12 będzie otrzymywać kolejne wersje systemu Android przez 4 lata, a łatki zabezpieczeń – przez jeszcze jeden rok. W sumie daje to 5 lat wsparcia. OnePlus 12R dostanie trzy lata aktualizacji Androida i w sumie cztery lata poprawek bezpieczeństwa. Dlaczego tak „krótko”?
Jak stwierdził Liu, „oferowanie dłuższego wsparcia kompletnie mija się z celem. Sama polityka aktualizacji nie jest ważna dla użytkownika, ale także płynność działania urządzenia oraz wrażenia z użytkowania”. Innymi słowy: co z tego, jeśli nasz smartfon będzie miał najnowszego Androida po wielu latach, jeśli sprzęt będzie zamulał?
Obietnica aktualizowania oprogramowania brzmi nieźle, ale producenci nie są skłonni przyznać, że reszta doświadczeń z użytkowania telefonu może po dłuższym okresie użytkowania stać się okropna. Liu jest pewny, że po czterech latach od zakupu nowe smartfony OnePlusa będą wciąż szybkie i płynne.
Przy okazji dyrektor OnePlusa powołał się na badania Counterpoint Research, z których wynika, że użytkownicy Androida zazwyczaj wymieniają swoje smartfony w ciągu czterech lat od zakupu.
Cóż, decyzje i stanowisko producenta wydają się mieć sens. Pytanie, na ile jest to tylko uzasadnienie ekonomicznego wyboru dla firmy, a na ile prawdziwa inicjatywa prokonsumencka.