OnePlus rozpoczyna nowy rozdział w historii swojej firmy. Smartfon Ace jest zupełną nowością w ofercie, która ma szansę podbić rynek. Oferuje on klientom między innymi chipset Dimensity 8100 Max oraz ekran AMOLED 120 Hz. Co jeszcze otrzymamy?
Nowy OnePlus Ace może się podobać. Smartfon zapowiada się na przełomowy w historii marki i oferuje klientom wiele nowatorskich rozwiązań. Wielu testerów podkreśla podobieństwa modelu do popularnego realme GT Neo 3.
OnePlus Ace z ładowaniem 150 W – po prostu „wow”
Nowy smartfon ma do zaoferowania mnóstwo wydajnych rozwiązań. Dzięki zastosowaniu chipsetu Dimensity 8100 Max, skonfigurowanego z ośmioma lub dwunastoma GB pamięci RAM owocuje tym, że telefon powinien działać niezwykle sprawnie.
Dodatkowo do naszej dyspozycji trafi ekran AMOLED 120 Hz, oraz niezwykle szybkie i bezpieczne ładowanie 150 W. Może to pozwolić naładować telefon do połowy pojemności w 5 minut, co jest niesamowitym wynikiem i czymś wręcz stworzonym dla ludzi, którzy żyją w ciągłym biegu.
Coś dla miłośników fotografii
OnePlus Ace może być również dobrym smartfonem dla miłośników fotografii. W ich ręce trafi bowiem przednia kamerka do selfie 16 Mpix, która umieszczona jest na środku górnej części telefonu. Jest to duża zmiana, ponieważ do tej pory obiektyw był mocowany w lewym, górnym rogu smartfona.
Z kolei z tyłu, do dyspozycji użytkowników oddany został potrójny aparat z kamerą główną 50 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Dołączono do niego obiektyw makro z sensorem 2 Mpix oraz ultraszerokokątny aparat 8 Mpix. Takie zestawienie pozwala odpowiedzieć na potrzeby nawet bardziej wymagających klientów, którzy cenią sobie jakość robionych zdjęć. Oczywiście dużo będzie też zależeć od oprogramowania OnePlusa.
Zrobione przez nas fotografie będziemy mogli oglądać na ekranie o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości Full HD+ z częstotliwością odświeżania 120 Hz.
Czy bateria na pewno wystarczy?
Producent zdecydował się oddać do dyspozycji klientów baterię dwuogniwową o pojemności 4500 mAh. Teoretycznie nie ma czym się zachwycać, jednak w konfiguracji z ładowaniem SuperVOOC umożliwiającym ładowanie mocą 150 W, prezentuje się to naprawdę dobrze. Jednocześnie zainwestowano w środki ochrony baterii, które mają pozwolić na zachowanie pojemności na poziomie 80% nawet po 1600 cyklach ładowania.
Sprzedaż w Chinach ma rozpocząć się 26 kwietnia. W zależności od konfiguracji ceny wahają się od 2499 juanów do 3499 juanów, co w przeliczeniu na złotówki daje nam przedział 1650-2300 złotych. Najdroższy wariant oferować ma 12 GB RAM-u oraz 512 GB wbudowanej pamięci. Smartfon ma szanse podbić serca Polaków, zwłaszcza jeśli rzeczywiście będzie sprzedawany w dobrej cenie.