Do premiery OnePlusa 8T zostało niewiele ponad dwa tygodnie. Producent już teraz przyznaje się do tego, co od jakiegoś czasu przekazywali wścibscy dziennikarze technologiczni: OnePlus 8T nie dostanie wersji Pro.
OnePlusa 8T Pro nie będzie
Trzeba powiedzieć, że nie jesteśmy tym faktem szczególnie zaskoczeni. Już w pierwszych dniach września niektórzy zaznajomieni z tematem specjaliści wskazywali, że OnePlus 8T Pro nie znajduje się w planach wydawniczych OnePlusa. Dotąd nie mieliśmy jednak oficjalnego potwierdzenia tej informacji ze strony producenta. Prezes firmy, Pete Lau, postanowił wytłumaczyć się z takiej decyzji.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/OnePlus-8T-Pro-Pete-Lau-Weibo.jpg)
Lau zaleca poszukującym mocnego smartfona wzięcie pod uwagę zakupu OnePlusa 8 Pro – aktualnego króla wydajności ze stajni producenta. Podkreśla też, że wydając OnePlusa 8T Pro nie byłoby zbytnio miejsca na ulepszenia względem poprzedniego „Pro”. Jego premiera z pewnością pozostawiłaby wśród fanów niesmak, ze względu na znikomy sens przesiadki na nowy model.
Być może OnePlus chce uniknąć sytuacji z ubiegłego roku, gdzie OnePlus 7T Pro nie różnił się zbytnio od podstawowego OP 7T. Producent i tak zwiększył ostatnio liczbę dostępnych modeli przez zaprezentowanie średniopółkowego OnePlusa Nord. Najwyraźniej nie chce sztucznie jej podbijać.
![OnePlus 8T](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2020/09/OnePlus-8T-1.jpg)
OnePlus 8T to wciąż kwestia przyszłości
Premiera OnePlusa 8T ma odbyć się 14 października. Spodziewamy się mocnego smartfona z ekranem o odświeżaniu 120 Hz, baterią 4500 mAh i jeszcze szybszego ładowania przez kabel. Pojawiły się już pierwsze sygnały dotyczące ceny tego urządzenia – ma być droższe niż OnePlus 8 „na start”, i to o aż 100 euro. Za dwa tygodnie przekonamy się, czy cokolwiek usprawiedliwia taki skok cenowy, oczywiście o ile informacje te się potwierdzą.