Niektórzy właściciele OnePlusów 7 Pro mogli być dziś zdziwieni, kiedy otrzymali powiadomienie push o dziwnej treści, bardziej przypominające losowy zlepek liter niż sensowny komunikat. Producent postanowił wytłumaczyć ten błąd.
Wystarczyło dziś rano wejść na Twittera i rzucić okiem na hasztag #oneplus7pro, by dostrzec, że posiadacze i testerzy OnePlusów 7 Pro raportują nietypowe zdarzenie. Smartfony te zaczęły dostawać wiadomości push o niezrozumiałej treści. Najczęściej wyglądały one tak, jakby ktoś wcisnął losowe klawisze na klawiaturze i wysłał części osób używających ten model telefonu.
https://twitter.com/ShreySri/status/1145606286920179713
Jak się okazało, OnePlus pomylił się podczas jednej z rund testów i przez pomyłkę rozesłał powiadomienia push globalnie.
During an internal test, our OxygenOS team accidentally sent out a global push notification to some OnePlus 7 Pro owners. We would like to apologize for any difficulties, and assure you that our team is currently investigating the error. We’ll share more information soon.
— OnePlus (@oneplus) July 1, 2019
Z tego, co później można było przeczytać na forum OnePlusa, najwyraźniej zespół odpowiedzialny za rozwój nakładki systemowej firmy, OxygenOS, przypadkowo przeprowadził test powiadomień na szerszym gronie odbiorców. Miała to być próba funkcjonalności aktualizacji do Androida Q. Producent zapewnił, że kliknięcie w notyfikację nie wiązało się z żadnym niebezpieczeństwem – powiadomienie push opierało się na standardowym protokole Google Firebase Cloud Messaging.
OnePlus przekazał również informację, że firma podjęła kroki, by podobny incydent nie powtórzył się w przyszłości. I kto powiedział, że w smartfonowej branży jest nudno? ;)
OnePlus 7 Pro po miesiącu użytkowania – czy coś się zmieniło?