Dziś ruszyła sprzedaż OnePlus 6 za pośrednictwem oficjalnej strony producenta. W chińskich sklepach przedsprzedaż zaczęła się z kolei już dużo wcześniej. Od dziś klienci mogą jednak kupić ten model również w polskim sklepie z elektroniką, który cieszy się nienaganną opinią.
Do modelu OnePlus 3 włącznie za smartfony OnePlusa w oficjalnym sklepie płaciło się w złotówkach (ten ostatni kosztował 1799 złotych). Wraz z premierą OnePlus 3T to się jednak zmieniło – od tamtego momentu przy urządzeniach widnieją ceny w euro. Dla producenta jest to wiele wygodniejsze, gdyż nie musi się martwić o częste zmiany kursów walut – teraz leży to w gestii klientów.
Nie wszyscy są z tego zadowoleni, ponieważ jeśli ktoś nie ma karty walutowej, to właściwie nigdy nie wie, ile zapłaci za smartfon. Każda instytucja ma bowiem swoje własne kursy walut, które dynamicznie się zmieniają, a do tego nierzadko dochodzą opłaty za przewalutowanie. Z tego powodu wiele osób może szukać urządzeń OnePlus w polskich sklepach z elektroniką. OnePlus 6 trafił właśnie do pierwszego z nich.
W sklepie internetowym x-kom pojawiły się wszystkie trzy konfiguracje: 6 GB + 64 GB, 8 GB + 128 GB i 8 GB + 256 GB. Od razu trzeba jednak zaznaczyć, że wszystko wskazuje na to, iż sklep na razie nie ma ich na stanie i prowadzi coś w stylu przedsprzedaży. Mimo wszystko smartfony są dostępne i można je już zamawiać. Ceny wyglądają następująco:
- OnePlus 6 6 GB RAM + 64 GB pamięci wbudowanej – 2699 złotych (Mirror Black)
- OnePlus 6 8 GB RAM + 128 GB pamięci wbudowanej – 2999 złotych (Mirror Black, Midnight Black)
- OnePlus 6 8 GB RAM + 256 GB pamięci wbudowanej – 3199 złotych (Midnight Black)
Dla przypomnienia, w oficjalnym sklepie OnePlusa za powyższe konfiguracje trzeba zapłacić – odpowiednio – 519 euro, 569 euro i 619 euro, tj. równowartość przy aktualnym kursie euro – odpowiednio – ~2220 złotych, ~2430 złotych i ~2640 złotych.
W każdym przypadku mamy więc „przebitkę” w wysokości 450-500 złotych. Wcale nie zdziwię się jednak, jeżeli ktoś mimo wszystko kupi OnePlus 6 w x-kom, ponieważ wielu klientów albo nie wie, że można go dostać taniej na oficjalnej stronie, albo po prostu nie chce się w to bawić (gdyż niektórych może to zwyczajnie przerosnąć). Szczególnie, że w porównaniu z bezpośrednią konkurencją i tak wygląda bardzo korzystnie.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/05/16/premiera-oneplus-6-specyfikacja-cena/
Źródło: gsmManiaK