Przedstawiciele OnePlus oficjalnie poinformowali, że OnePlus 3 i OnePlus 3T dostaną aktualizację do Androida O. Jednocześnie jednak zapowiedzieli, że smartfony nie otrzymają już Androida P. Ale na szczęście nie oznacza to całkowitego zakończenia wsparcia dla ww. modeli.
OnePlus 3 zadebiutował w czerwcu, a OnePlus 3T w listopadzie 2016 roku. Właśnie minął więc rok od premiery pierwszego, natomiast w przypadku drugiego upłynęło dziewięć miesięcy. I choć OnePlus już zakończył ich sprzedaż oraz zaprezentował ich następcę, czyli OnePlus 5, to oba smartfony nadal pozostają stosunkowo „świeże” i producent nie powinien o nich zapominać.
I – przynajmniej na razie – póki co tak jest. OnePlus 3 i OnePlus 3T zadebiutowały z Androidem Marshmallow na pokładzie, a w grudniu 2016 roku otrzymały aktualizację do Androida 7.0 Nougat. Później natomiast jeszcze do Androida 7.1.1 Nougat. OnePlus potwierdził też, że właściciele obu smartfonów mogą spodziewać się również update’u do Androida O. Ale do Androida P już nie powinni.
Z jednej strony fajnie, że producent gra w otwarte karty i nie składa obietnic bez pokrycia. Z drugiej jednak – przynajmniej w mojej opinii – OnePlus 3T powinien zadebiutować już z Androidem Nougat na pokładzie, ponieważ Google udostępniło to wydanie systemu operacyjnego wiele miesięcy wcześniej, w sierpniu 2016 roku i dzięki temu „załapać” się na Androida P. Ale najwyraźniej OnePlus uznał, że byłoby to nie fair wobec właścicieli OnePlus 3 i stało się, jak się stało, że oba modele „zostaną” oficjalnie na Androidzie O.
Brak aktualizacji do Androida P nie oznacza jednak, że użytkownicy OnePlus 3 i OnePlus 3T zostaną pozostawieni samym sobie. Producent zapewnił, że będą oni otrzymywać pomniejsze aktualizacje i nowsze poprawki zabezpieczeń Androida, a to też bardzo istotne.
*Na zdjęciu tytułowym OnePlus 3T (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: OnePlus Forums dzięki Android Police