OneNote ma obecnie dwie wersje na komputery z Windowsem. Póki co, w tym temacie nic się nie zmieniło, ale by tak się stało, twórcy oprogramowania nareszcie zdecydowali się na ważny krok.
OneNote w różnych wersjach
OneNote dla Windows 10 (czy jak kto woli: OneNote for Windows 10, bo pod obiema nazwami można znaleźć ten produkt w systemie Microsoftu) w formie UWP (Universal Windows Platform) jest coraz bliżej całkowitego połączenia się z aplikacją OneNote. Dotąd w sklepie Microsoft Store można było znaleźć obie wersje tego rozbudowanego narzędzia do notatek, co potrafiło wprawić w zakłopotanie niektórych jego użytkowników. Z której wersji korzystać, skoro sam Microsoft sprawiał wrażenie niezdecydowanego?
Gigant z Redmond już trzy lata temu zapowiedział, że będzie zmierzać do ujednolicenia doświadczeń płynących z używania programu OneNote. I już wtedy był z tym niezły bałagan. Wypracowanie konkretnej linii rozwoju tej aplikacji idzie Microsoftowi jak krew z nosa. W międzyczasie firma zdążyła wdrożyć i upowszechnić nowy system operacyjny, a także zapowiedzieć spory przewrót związany z pakietem biurowym Office (przepraszam: Microsoft 365). Tym razem w sprawie OneNote’a w końcu coś się ruszyło.
OneNote dla Windows 10 wyrzucony ze sklepu Microsoftu
Wpisując frazę „OneNote” w wyszukiwarkę sklepu Microsoft Store, otrzymamy teraz tylko jeden pasujący do niej wynik – z aplikacją OneNote. Nie pojawi się już wśród nich OneNote dla Windows 10, choć jeszcze do niedawna tak było.
Wielkie scalanie sprawiło, że z aplikacji UWP do „tradycyjnego” OneNote’a trafiło sporo funkcji, w co wliczyć trzeba konieczne odświeżenie interfejsu.
Teraz Microsoft najwyraźniej chce upewnić się, że pobieramy jedyną prawilną aplikację – tę samą, która działa w ramach pakietu Microsoft 365. Nie oznacza to, że OneNote dla Windows 10 z miejsca przestanie działać. Nie będzie jednak otrzymywał nowych aktualizacji i funkcji. Jak czytamy na blogu Microsoftu, wsparcie dla tego programu skończy się w październiku 2025 roku.
Jeśli przyzwyczailiśmy się do wersji UWP, to OneNote dla Windows 10 wciąż można pobrać stąd. To furtka, którą Microsoft pozostawił niezdecydowanym oraz tym, dla których interfejs wygaszanego rozwiązania wydaje się być przyjemniejszy w obsłudze. Sam do takich osób należę i trochę szkoda mi kolejnych programów Universal Windows Platform, które odchodzą w zapomnienie. Cóż, widocznie taka jest cena postępu.