Chińska firma technologiczna OmniVision zaprezentowała światu kolejny sensor o rozdzielczości 64 Mpix, który ma znaleźć swoje zastosowanie w aparatach głównych i ultraszerokokątnych smartfonów.
OmniVision OV64A to nowy 64 Mpix sensor z pikselami 1,0 µm
Po tym, jak w lutym tego roku chińska firma OmniVision zaprezentowała sensor OmniVision OV64C, który – jak sama nazwa wskazuje – ma 64 Mpix i rozmiar 1/1.7″, przyszedł czas na kolejny z taką samą rozdzielczością, jednak z większymi pikselami.
OmniVision OV64A, bo tak nazywa się najnowsze rozwiązanie, ma także 64 Mpix, a jego rozmiar to 1/1.34″. Podstawową różnicą jest jednak rozmiar pikseli, ponieważ odgrywa on bardzo ważną rolę w procesie robienia zdjęcia. W najnowszym sensorze wynosi on 1.0µm, czyli o 0.2µm więcej, niż w OV64C.
Jak twierdzi sama firma, większe piksele w nowym OmniVision OV64A są o 60% bardziej czułe na światło w porównaniu z 0,8µm pikseli z poprzedniego sensora, co sprawia, że czujnik jest lepszy w słabym oświetleniu. OmniVision dodaje także, że najnowsze rozwiązanie powinno idealnie pasować do obiektywów szerokokątnych oraz ultraszerokokątnych.
Dodatkowo, ma on tzw. Quad Bayer, czyli 4-komórkowy filtr koloru HDR. Te wszystkie rozwiązania pozwalają na nagrywanie wideo 8K przy 30 klatkach na sekundę. Jednak jak wskazuje sama marka, bardziej interesującym trybem jest 4K z binningiem 4 w 1, co daje dość duże 2.0µm efektywnych pikseli.
Czujnik ten oferuje również opcję 2- i 3-stopniowego naświetlania HDR, który ma dać dużą elastyczność dla oprogramowania smartfona, aby osiągnąć jak najlepsze efekty naświetlania.
TSR przedstawił także przewidywane wyniki sprzedaży sensorów powyżej 50 Mpix. Spójrzmy, co miał do powiedzenia Arun Jayaseelan, kierownik ds. marketingu pracowniczego w OmniVision:
TSR szacuje, że w 2021 roku do producentów smartfonów zostanie wysłanych 322 miliony czujników obrazu o rozdzielczości 50MP lub wyższej, co stanowi ogromną szansę dla rosnącej oferty OmniVision w zakresie 64MP
Sensor OV64A ma wejść do masowej produkcji pod koniec 2020 roku i właśnie wtedy ma też trafić do pierwszych producentów smartfonów, którzy będą mogli zastosować go w swoich urządzeniach. Jestem mocno ciekaw wyników jego pracy.