Odtwarzaczy multimedialnych zarówno na zwykłe systemy operacyjne, jak i na mobilne, jest mnóstwo. Wystarczy wejść do sklepu z aplikacjami na Androida, by zobaczyć, że naprawdę jest w czym wybierać. Tym trudniej jest wejść nowym graczom ze swoimi aplikacjami – zwłaszcza, że nam, ludziom, trudno jest zmieniać przyzwyczajenia. Nie przeszkodziło to wydawcy programu ALLPlayer w wejściu na rynek androidowych programów.
Kilka dni temu w Google Play zadebiutowała mobilna wersja AllPlayer. Specjalnie dałam jej trochę czasu na zaklimatyzowanie się i zebranie pierwszych opinii użytkowników. Niestety, te nie zostawiają na niej suchej nitki. Wśród komentujących można znaleźć wiele niezadowolonych osób, które narzekają między innymi na zacinające się filmy, wymuszanie zamknięcia aplikacji, a nawet błędy i problemy związane z odtwarzaniem wideo nagranego przez telefon, na którym daną treść chce się obejrzeć. Niestety, z podobnymi problemami spotkałam się również ja – zarówno na HTC One X, jak i na Samsungu Galaxy Note 3. Póki twórcy ALLPlayer nie wydadzą konkretnej aktualizacji, trudno będzie zmienić nastawienie zawiedzionych użytkowników aplikacji. W Google Play można znaleźć notkę od wydawców odtwarzacza z prośbą o przesyłanie opisów występujących problemów wraz z urządzeniem, na jakim one występują. To daje nadzieję, że wkrótce program faktycznie dostanie drugie życie, a co za tym idzie – drugą szansę od wcześniejszych użytkowników.
Najważniejsze cechy ALLPlayer:
– przyśpieszenie sprzętowe: może być stosowane do słabszych smartfonów oraz tabletów,
– OpenSubtitles i Napiprojekt: automatyczne pobieranie dopasowanych napisów,
– informacja o filmie: możliwość pobrania i wyświetlenia informacji o odtwarzanym filmie,
– dotykowe ustawienie parametrów: możliwość regulowania funkcji na ekranie.
– obsługiwane formaty wideo: AVI, MP4, WMV, FLV, 3GP, MKV, M2TS, MOV, MPG, MPEG, RM, RMVB, WMV, VOB, ASF, QuickTime, F4V, TS, HD i inne…
Aplikację ALLPlayer na Androida pobierzecie bezpłatnie z Google Play.
