Wydawałoby się, że w Polsce przyzwyczailiśmy się do myśli, że rozwój sieci 5G jest nieuchronny. Co ważniejsze, większość z nas potrafi rozróżnić mity krążące o sieci nowej generacji od faktów – a przynajmniej tak by się wydawało. Okazuje się, że wciąż jesteśmy dość nieufni w tym temacie.
Gdy podejrzewamy 5G o najgorsze
5G to technologia, która przez następne lata będzie kształtować sposób korzystania z elektroniki w wielu dziedzinach – od obecności w urządzeniach codziennego użytku, przez zastosowanie w projektach dużych firm, a nawet wpływ na rozwój całych państw. Mimo ogromnego potencjału, wielu bardzo sceptycznie podchodzi do wykorzystania 5G w swoim otoczeniu. Czego się obawiamy?
Dzięki badaniom przeprowadzonym przez Prolifics Testing, możliwe było wyłonienie 155 krajów z sześciu kontynentów, których mieszkańcy najczęściej wyszukują w internecie frazy sugerujące posiadanie obaw względem sieci 5G. Zapytania typu:
- „czy 5G jest niebezpieczne?”,
- „czy 5G jest szkodliwe?”,
- „czy 5G stwarza zagrożenie dla zdrowia?”,
- „czy 5G powoduje/rozprzestrzenia koronawirusa (COVID-19)?”
i tym podobne, były podliczane, i przyporządkowywane do krajów, z których padały. Jak przedstawiają się wyniki?
Polacy na 5. miejscu wśród zaniepokojonych
Prolifics Testing wskazało, że Amerykanie wyszukują informacji o 5G za pomocą sceptycznych fraz jakieś 374700 razy w ciągu miesiąca. Na drugim miejscu znajdują się Brytyjczycy, którzy w zapytaniach wyszukiwarki kwestionują bezpieczeństwo sieci 5G średnio 93400 razy miesięcznie.
Polska jest na piątym miejscu w tym „rankingu”. Wyszukujemy informacji zdradzających nieufność do sieci 5G średnio 20510 razy w ciągu miesiąca. Jesteśmy więc nieco mniej zaniepokojeni tematem niż Kanadyjczycy czy Australijczycy, ale w gruncie rzeczy można powiedzieć, że spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej to właśnie my najbardziej boimy się sieci 5G.
Oczywiście tego typu statystyki wykorzystują bardzo ułomną metodologię pomiarów, która nie jest w stanie przedstawić nam pełnego obrazu rzeczywistości. Zresztą, samo wyszukiwanie materiałów o sieciach 5G nie jest niczym nagannym ani bezpośrednio związanym ze strachem. Wręcz przeciwnie – docieranie do miarodajnych źródeł informacji pomaga rozwiać wątpliwości i liznąć nieco wiedzy na temat działania oraz ewentualnego wpływu rozwoju sieci 5G na nasze życie. Jak wskazało badanie, jesteśmy bardzo zainteresowani tymi zależnościami, bo liczba wyszukiwanych fraz z „5G” w treści, to ponad 130 tysięcy miesięcznie – a pod tym względem przegania nas tylko USA (ze średnio 314 tysiącami zapytań).
Tego typu starania należy wręcz chwalić, o ile prowadzą nas do miejsc znanych z rzetelności, a nie sprawią, że zaczniemy wierzyć w teorie spiskowe z jutubowych filmów z żółtymi napisami. Stamtąd już chyba niedaleko do niszczenia masztów telefonii komórkowych ;)