Spekulacje na temat rzekomej chęci zwiększenia udziału firmy NVIDIA w produkcji podzespołów dla urządzeń mobilnych krążyły w sieci od dłuższego czasu. Jak donoszą analitycy rynku, już w nadchodzącym tygodniu plany mogą doczekać się urzeczywistnienia – Nvidia planuje ogłosić nabycie społki Arm Ltd. za rekordową kwotę.
Przejęcie Arm przez Nvidię – cena może szokować
Mając na uwadze zamiary NVIDII, transakcja wydaje się być w pełni uzasadniona. Arm jest bowiem jednym z największych dostawców technologii do produkcji układów półprzewodnikowych, z których korzystają między innymi Qualcomm, Samsung, Broadcom, Intel czy do niedawna Huawei.
Przejmując udziały w brytyjskiej spółce, Amerykanie zapewnią sobie dostęp nie tylko do pozycji jednego z najsilniejszych graczy na rynku, ale też bardzo bogatej kolekcji patentów i unikatowych technologii, jakimi dysponuje Arm Ltd.
Nie dziwi zatem, że cena przejęcia tego producenta może przyprawiać o ból głowy. Mowa bowiem o kwocie 40 miliardów dolarów amerykańskich. Dla zobrazowania wielkości transakcji, gdyby to polski rząd postanowił przejąć Arm, musiałby na ten cel przeznaczyć niemal 40% budżetu państwa.
Plany NVIDII z pewnością nie spodobają się konkurencji
Jak nietrudno się domyślić, firmy konkurencyjne patrzą na perspektywę połączenia tych dwóch silnych graczy nieprzychylnie, drżąc o swoją dotychczasową pozycję. Przejęcie Arm oznacza, że to właśnie Nvidia zyska priorytetowy dostęp do jego oferty. Nie ulega najmniejszym wątpliwościom, że od momentu oficjalnego ogłoszenia zamiaru przeprowadzenia transakcji, spotka się ona z masowymi protestami zgłaszanymi do urzędów antymonopolowych w krajach, w których działają firmy zmierzające do dokonania koncentracji.
Czy rynek układów SoC dla urządzeń mobilnych zzielenieje?
Przejęcie Arm oznacza, że Nvidia stanie się jednym z najważniejszych graczy na rynku dostawców podzespołów do urządzeń mobilnych. W ofercie Arm znajdują się bowiem technologie zarówno dla popularnych sprzętów, jak i dopiero zyskujących popularność, takich jak urządzenia Internetu Rzeczy czy wykorzystujące Sztuczną Inteligencję. Miliardowa transakcja nie oznacza jednak, że z dnia na dzień połączone firmy zdominują na rynek. Mimo koncentracji, konkurencja powinna trzymać się mocno.
Transakcja robi olbrzymie wrażenie, głównie z uwagi na jej wartość, jednak na jej realne owoce przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.