Żyjemy w ciekawych czasach, jeżeli chodzi o karty graficzne w komputerach. Najlepsze GPU kosztują pięciocyfrowe kwoty, liczbę klatek w grach z włączonym ray-tracingiem ratuje rozwijanie technologii DLSS, a NVIDIA oferuje w sprzedaży niemal trzyletnią kartę. O dziwo, istnieją dobre strony tej sytuacji.
Jeszcze nie czas na emeryturę
W lutym 2021 roku zadebiutowały pierwsze karty graficzne GeForce RTX 3060. GPU okazało się idealnym kompromisem pomiędzy ceną, a jakością, co przełożyło się na popularność całej serii z „szóstką” w środku. Choć po drodze pojawiła się mała wpadka z obniżeniem RAM-u z 12 GB do 8 GB przy zachowaniu tej ceny, to gracze aż tak bardzo nie zrazili się do RTX-a ze średniej półki.
Według Steam Survey, RTX 3060 to wciąż najpopularniejszy GPU, występujący u 4,89% graczy. Na 4. miejscu znajduje się mobilna wersja karty z wynikiem 3,81%, a na 6. miejscu – wariant Ti, który pracuje u 3,43% graczy. Daje to łącznie ponad 12% udziału na Steamie.
Według chińskiego serwisu Board Channels, NVIDIA, pomimo zbliżającej się premiery serii RTX 4000 SUPER, wciąż chce sprzedawać RTX 3060. Jak długo? Najprawdopodobniej do końca pierwszego kwartału 2024 roku. W drugim kwartale 2024 roku zacząłby się proces wygaszania produkcji, jednak wszystko zależy od zainteresowania producentów niemłodym GPU.
NVIDIA RTX 3060 z obniżkami
Co ciekawe, wydłużenie już i tak bardzo długiego jak na NVIDIĘ stażu kart wiązałoby się z obniżkami cen. Źródło sugeruje, że firma chciała, aby cenę nowych modeli udało się utrzymać poniżej 2000 juanów, czyli ~1120 złotych.
Skąd taka chęć do podtrzymywania graficznego staruszka? Prawdopodobnie chodzi o rywalizację z kartami AMD – Radeonem RX 6700 XT czy RX 6750 GRE. Oferując kolejną wersję karty w nieco niższej cenie, NVIDIA będzie w stanie odebrać nieco klientów konkurencji w segmencie budżetowych GPU.
W Azji skutki polityki NVIDII już widać. Onda, jeden z lokalnych producentów kart graficznych wypuścił model RTX 3060 Aegis 12GD6-B V2, na który przylepiono cenę 1899 juanów (~1070 złotych). Kiedy przyjdzie czas na resztę świata, w tym Europę? Skoro nowe, tańsze karty nie pojawiły się w okresie przedświątecznym, to podejrzewam, że trafią one na półki sklepowe po prezentacji serii RTX 4000 SUPER na początku 2024 roku, w trakcie targów CES.
Choć oferowanie tak starej karty może się wydawać absurdalne, w tym szaleństwie jest metoda. Choć korzystam na co dzień z RTX 3060 Ti, to model pozbawiony dwóch literek na końcu nada się do płynnej gry w Cyberpunka 2077, z okazjonalnym włączaniem ray-tracingu albo do zabawy 60 klatkach na sekundę na bardzo wysokich ustawieniach i rozdzielczości FullHD w Assassin’s Creed Valhalla czy Lies of P. W cenie oscylującej w okolicach 1000 złotych jest to bardzo kusząca propozycja.