Widać, że teraźniejszość i przyszłość to sprawy, którym Nvidia poświęca tyle samo uwagi. Oprócz zachwytów nad obecnymi osiągnięciami, firma korzysta z targów Gamescom 2024, aby pokazać, nad czym pracują specjaliści w firmie.
Nvidia ma się czym chwalić
Listę zachwytów Nvidii otwiera usługa streamingowa GeForce Now. Opcja wykorzystywania mocy serwerów do uruchamiania posiadanych przez nas gier obejmuje już ponad 2000 tytułów, opcja ogrywania w ten sposób World of Warcraft wzbogaciła się o możliwość uruchamiania add-onów, a o obsługę repozytorium dba Curse Forge. Co więcej, firma uruchamia właśnie serwer w Warszawie, który został zapowiedziany w styczniu 2024 roku.
A co z osiągnięciami z zakresu RTX i DLSS? Tutaj również Nvidia nie zwalnia tempa – śledzenie promieni i skalowanie rozdzielczości występuje już w ponad 600 grach, a w ciągu najbliższych tygodni do listy dołączy kilka wyczekiwanych przez graczy pozycji:
- Dragon Age: The Veilguard (DLSS 3, Reflex oraz Ray Tracing)
- Dune: Awakening (DLSS 3 i Reflex)
- Black Myth: Wukong (Pełen ray tracing oraz DLSS 3)
- Star Wars: Outlaws (Ray tracing i DLSS 3.5)
Oprócz tego do GeForce Now w dniu premiery trafi Black Myth: Wukong, Star Wars Outlaws oraz Final Fantasy XVI, którego demo jest już dostępne.
Ci z Was, którzy niecierpliwią się na myśl o Half-Life 2 RTX, uspokajam, że gra powstaje. Nvidia oraz zespół odpowiedzialny za grę zaprezentowali odświeżony fragment poziomu Nova Prospekt. Trzeba przyznać, że ray tracing wraz z nowymi assetami wprowadza sporo klimatu do lokacji.
Zanim przejdziemy dalej warto także wspomnieć o drobnej, ale znaczącej zmianie w GeForce Now. Nvidia zapowiedziała, że usługa otrzyma automatyczne logowanie się do platformy Game Pass. Dzięki temu użytkownicy, korzystający z biblioteki Xboksa, nie będą musieli za każdym razem wpisywać swoich danych, aby połączyć się z GFN.
[AKTUALIZACJA] Teraz możemy wspomnieć o jeszcze jednym tytule, który zostanie upiększony technologiami Nvidii. Mowa o Indiana Jones and the Great Circle. Gra o najsłynniejszym archeologu świata skorzysta zarówno z DLSS 3.5 jak i pełnego ray tracingu na który składają się path tracing oraz ray reconstruction. Żeby sprawdzić jak gra prezentuje się w akcji, poczekamy do 9 grudnia 2024 roku.
Nvidia ACE – nowy wymiar dialogów z NPC
Rok temu wspominałem, że ACE, czyli Avatar Cloud Engine, będzie ważnym projektem Nvidii. Jak widać, nie pomyliłem się – zespół wciąż pracuje nad usprawnieniem systemu i na Gamescom 2024 przywieziono ważną nowość związaną z silnikiem.
Nowinką w tym przypadku jest stworzenie modelu Nemotron-4 4B Instruct. Już tłumaczę – do tej pory za generowanie wypowiedzi służył duży model językowy (LLM – Large Language Model), czyli ucząca się maszynowo sieć neuronowa. Taki system zawiera w sobie bardzo dużo informacji, a co za tym idzie, wymaga sporej mocy obliczeniowiej.
Nvidia opracowała natomiast model SLM (Small Language Model), który dostęp do mniejszej ilości danych zrewanżuje szybszym czasem reakcji i możliwością realizowania obliczeń z poziomu posiadanego przez nas komputera.
Do tej pory nie wiedzieliśmy, w czym i kiedy faktycznie skorzystamy z ACE. Okazuje się, że odpowiedź na to pierwsze pytanie nie stanowi już tajemnicy. Nvidia ogłosiła właśnie, że opracowywana przez Amazing Seasun Games sieciowa strzelanka z wielkimi robotami, Mecha Break, będzie pierwszą grą, w której zobaczymy ACE w akcji. Na system zastosowany w tytule będzie składać się Whisper ASR (Automatic Speech Recognition), Nemotron-4 4B Instruct, Nvidia Audio2Face-3D oraz Eleven Labs TTS (text-to-speech).
Próbkę możliwości Nvidia ACE możecie zobaczyć na filmie poniżej:
G-Sync Pulsar – jest jeszcze miejsce na innowacje
Nvidia pamięta również o tym, aby rozwijać to, co pokazano lata temu. G-Sync, czyli technologia synchronizująca częstotliwość odświeżania ekranu z obrazem generowanym przez kartę graficzną, jest z nami na rynku już od ponad 10 lat, a firma nadal potrafi znaleźć sposób, aby dozbrajać rozwiązanie o nowe funkcje i możliwości.
Ostatnią taką nowością był ULMB 2, zaprezentowany w 2023 roku. W porównaniu z poprzednią generacją, nowa technika umożliwia backlight strobing przy pełnej częstotliwości odświeżania, dwa razy większą jasność i niweluje crosstalk (przenikanie się obrazów pomiędzy klatkami).
W 2024 roku Nvidia i G-Sync czekają dwie nowości. Pierwsza to nawiązanie współpracy z MediaTekiem, którego scalery otrzymają dostęp do udogodnień związanych G-Sync bez potrzeby instalacji dodatkowego modułu. Chipy będą wspierały m.in. VRR, Variable Overdrive, 12-bitową paletę kolorów, ULMB, Low Latency HDR, Reflex Analyzer oraz Pulsar. O tym ostatnim zapewne słyszycie po raz pierwszy.
W dużym skrócie, Nvidia G-Sync Pulsar to technologia, która zapewnia jeszcze czystszy obraz w przypadku dynamicznie zmieniającej się scenerii. W porównaniu z monitorem z wyłączonym Pulsarem, producenta wspomina o 4-krotnie większej wyraźności. Niestety, aby skorzystać z nowej technologii, trzeba będzie zakupić kompatybilny sprzęt.
Na obecną chwilę Nvidia wspomina o trzech modelach:
- AOC Agon Pro AG276QSG2
- Acer Predator XB27U F5
- ASUS ROG Swift 360 Hz PG27AQNR
Jeżeli grafika i płynny obraz stoją na Waszej liście oczekiwań wobec gier na pierwszym miejscu, to zaprezentowane dzisiaj nowości Nvidii pokazują, że firma nie zamierza zmieniać kursu, a wraz z fotorealizmem obrazu możemy spodziewać się implementacji sztucznej inteligencji, z którą będziemy w stanie porozmawiać.