Jeśli pewnego dnia obudzimy się rano, i przeglądając Facebooka do kawy, wyda nam się, że aplikacja zmieniła nieco wygląd, to… wcale nie będzie to tylko wrażenie. Firma wprowadza zestaw modyfikacji do swojej aplikacji.
Facebook chce uczynić strumień z aktualnościami „miejscem łatwiejszym do kontaktowania się i nawigowania” – jak możemy dowiedzieć się z notatki opublikowanej na firmowym blogu. Oznacza to lepszą czytelność feeda, większą przejrzystość treści i wygodę użytkowania.
W praktyce najbardziej rzucają się w oczy dwie rzeczy: aplikacja pozbywa się ikonicznego wręcz niebieskiego nagłówka (choć nie wszędzie) i pojawiają się okrągłe zdjęcia profilowe.
Zaktualizowano też ikony akcji – są większe, więc łatwiej w nie trafić. Zmieniło się odrobinę ułożenie tekstu – teraz wszystko wydaje się być bardziej czytelne. Oprócz tego da się podejrzeć, dokąd zaprowadzi nas dany link – ciekawe ile osób będzie korzystać z tej funkcji.
System komentarzy doczekał się odświeżenia. Dymki konwersacji zaczynają przypominać nieco te z Messengera, co ma ułatwiać zorientowanie się, na który odpowiadamy, kiedy dyskusja jest wielowątkowa.
Czy ludzie zatęsknią za starym wyglądem? Raczej nie. Nikt się specjalnie nie buntował, kiedy podobny redesign dotykał Instagrama, więc i tym razem nowości przyjmiemy pewnie… wzruszeniem ramionami. Gdyby jednak ktoś bardzo tęsknił za kwadratowymi zdjęciami profilowymi na Facebooku, zawsze będzie można skorzystać z Facebooka Lite. Tam od zawsze wszystko jest kwadratowe i biało-niebieskie.
źródło: Facebook