Nowy Terminal dla Windowsa jest już dostępny

Windows logo

Dla osoby postronnej, terminal w Windowsie to jedna z ostatnich rzeczy, która mogłaby wzbudzać jakieś zainteresowanie. Jeśli jednak jesteście z okienkami od długiego czasu, zapewne wiecie, że ten niedoceniany element systemu operacyjnego niesie ze sobą gigantyczny potencjał. Czy nowa wersja terminala wprowadza jakieś ciekawe nowości?

W „starych, dobrych czasach” terminal wywoływało się wierszem poleceń. Jeśli internet – który działał z prędkością kamienia – zwalniał bardziej niż zwykle, sprawdzało się go wpisując ping -t www.tabletowo.pl. Jeśli czas w milisekundach mieścił się w szeroko rozumianej normie, można było próbować pograć w gry online. Ach, piękne czasy. Zresztą, możliwości tego trybu były naprawdę ogromne. W ostatnich latach Microsoft po cichu zmieniał wiersz poleceń, aż wreszcie zdecydował się udostępnić go jako aplikację w Sklepie Windows.

Zgodnie z modą na rzeczy ładne i pozornie funkcjonalne, dostaliśmy wsparcie dla motywów i tryb personalizacji. Pewnego rodzaju innowacją jest natomiast dodanie wsparcia dla edycji plików JSON. To nowość, której długo w tym narzędziu brakowało. Jeśli korzystaliście kiedyś z Windowsa Vista, zapewne dostrzeżecie pewne podobieństwa w możliwości dopasowania poziomu przeźroczystości. Ot, taki mały powrót do przeszłości dla starych wyjadaczy Windowsa.

Nie wiem natomiast, w jaki sposób Terminalowi może pomóc dodanie wsparcia dla Emoji oraz renderingu z wykorzystaniem DirectX. Przypomina mi to trochę strzelanie na oślep, w nadziei na to, że ktoś doceni trud, jaki zadała sobie firma. Uspokaja mnie nieco to, że mówimy tu o wersji poglądowej. Niby nie jest to nawet beta, ale Microsoft pośrednio sugeruje, że Windows Terminal 1.0 pojawi się w Sklepie Windows dopiero zimą. Pobiorę to oprogramowanie, jednak mam takie nieodparte wrażenie, że niektórych rzeczy nie powinno się ulepszać za wszelką cenę. Ot, choćby Terminala.

źródło: TheVerge

Exit mobile version