Dominacja Apple na rynku tabletów jest bezdyskusyjna. Przejawia się ona również w najprostszych skojarzeniach. Chcąc nie chcąc, gdy myślimy „tablet”, często w wyobraźni widzimy iPada. Microsoft bardzo by chciał przełamać znakomitą passę Apple i dlatego przygotowuje 10-calowe urządzenie, którego przodkiem jest Surface 3.
Jednym z atutów nowego tabletu Microsoftu ma być niewygórowana cena. Żeby jednak taką osiągnąć, trzeba poświęcić coś innego – jakość wykonania, mocniejszą specyfikację lub to, i to. Dlatego też w nowym, „ekonomicznym” Surface nie znajdziemy procesorów z serii Intel Core i5 czy i7. Microsoft stawia na bardziej energooszczędne jednostki: Intel Pentium Silver N5000 (1.1 GHz) oraz Intel Pentium Gold 4410Y (1.5 GHz) lub 4415Y (1.6 GHz).
Spodziewana nowość będzie więc zauważalnie słabsza od tabletów z linii Surface Pro. Jeśli jednak Microsoft chce rzeczywiście sprzedawać nienazwanego jeszcze Surface’a za około 400 dolarów, to oszczędności musiały być znaczne. W końcu podstawowa wersja Surface Pro kosztuje w USA jakieś 800 dolarów, a więc jest dwa razy droższa niż prognozowana cena nowego sprzętu Microsoftu.
Oprócz danych dotyczących zastosowanych procesorów, informatorzy potwierdzili również, że tablet z Windowsem będzie miał ekran o przekątnej 10 cali, dostanie obudowę z zaokrąglonymi krawędziami oraz zostanie wyposażony w USB typu C. Sprzęt ma być o 20% lżejszy od tabletów Surface Pro.
Nadal nie wiadomo, kiedy możemy spodziewać się premiery „budżetowego” urządzenia Microsoftu, ale pojawiło się już ono w bazach danych Federalnej Komisji Łączności w USA, więc nie powinniśmy czekać zbyt długo. Niewykluczone, że gigant z Redmond postara się zaprezentować Surface’a jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego.
źródło: WinFuture.de przez BGR
na zdjęciu głównym: Microsoft Surface Pro