Jako że Infinix kieruje swoje smartfony przede wszystkim do mniej i średnio wymagających klientów, nie wywołują one „efektu WOW”. Czasami się to jednak zdarza – udało się to modelowi Infinix Zero Ultra, a teraz również Infinix Note 30 VIP. To o tyle istotne, że ma on być dostępny również w Polsce!
Specyfikacja smartfona Infinix Note 30 VIP może się Wam bardzo spodobać
Nowy Infinix Note 30 VIP ma zaskakująco dużo mocnych stron. Pierwszą z nich jest wsparcie zarówno dla przewodowego (przez USB-C), jak i indukcyjnego ładowania, i to o dużej mocy, bo odpowiednio 68 W i 50 W. Za pomocą pierwszego można naładować zastosowany w tym modelu akumulator o pojemności 5000 mAh w pół godziny od 1 do 80%, natomiast drugiego do 50% w tym samym czasie. Tutaj warto odnotować, że według zapewnień Infinixa po 1000 cyklów ładowania pojemność baterii nie spadnie poniżej 80%, pomimo ładowania z wysoką mocą. Co więcej, smartfon obsługuje też zwrotne ładowanie indukcyjne, co u nieflagowca jest czymś naprawdę wyjątkowym.
Nowy smartfon Infinix powinien też zapewnić wysoką wydajność, ponieważ wyposażono go w procesor MediaTek Dimensity 8050 3,0 GHz (6 nm), a do tego zaoferuje on do 12 GB RAM LPDDR4X i 256 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej typu UFS 3.1. W modelu tym zastosowano również technologię „rozszerzania” RAM – użytkownicy będą mogli zyskać do 9 GB dodatkowej pamięci operacyjnej, a także slot na kartę microSD o pojemności do 2 TB.
Infinix Note 30 VIP nie powinien też mieć problemów z nagrzewaniem się, gdyż umieszczono w nim system chłodzenia cieczą (w sumie 11 warstw materiału chłodzącego VC na powierzchni 2890 mm²). Do tego smartfon ma działać płynnie przez 36 miesięcy, bowiem przeszedł pomyślnie test TÜV SÜD 36-Month Fluency (fabrycznie jest na nim zainstalowany system Android 13 z nakładką XOS 13).
Kolejną, mocną stroną tego urządzenia jest wyświetlacz. Infinix Note 30 VIP odda bowiem swoim właścicielom do dyspozycji 6,67-calowy (elastyczny) ekran AMOLED LTPS o rozdzielczości Full HD+ 2400×1080 pikseli z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością 120 Hz i próbkowania dotyku z prędkością 360 Hz, a także wsparciem dla 1,07 mld kolorów i palety barw DCI-P3. Ponadto wyświetlacz w tym modelu osiąga jasność do 900 nitów i cechuje się współczynnikiem kontrastu 1:5000000. Warto też dodać, że według deklaracji producenta screen-to-body ratio wynosi aż 93%, ponieważ dolna i górna ramka mają szerokość po 2,3 mm, a boczne po zaledwie 1,4 mm.
Wrażenie na klientach może zrobić również aparat główny na tyle o rozdzielczości 108 Mpix z przysłoną f/1.75, ale pozostałe aparaty już raczej nie, bo obok Infinix umieścił dwa 2 Mpix (f/2.4), do zdjęć makro i pomiaru głębi. Na przodzie znajduje się zaś 32 Mpix (f/2.45) aparat z dwoma diodami doświetlającymi (na panelu tylnym są aż cztery diody LED). Smartfon obsługuje nagrywanie wideo maksymalnie w 4K w 30 klatkach na sekundę, a do tego umożliwia rejestrowanie filmów jednocześnie przednim i tylnym aparatem.
Na pokładzie Infinix Note 30 VIP znajdują się również podwójne głośniki z dźwiękiem JBL i certyfikatem Hi-Res oraz ekranowy czytnik linii papilarnych, radio FM, moduł NFC, WiFi 6, modem 5G, dwa sloty na karty nano SIM (obok osobnego na microSD) i 3,5 mm złącze słuchawkowe. Smartfon spełnia wymagania normy IP53, ma wymiary 162,66×75,89×8,21 mm i waży 190 gramów.
Dobra wiadomość: Infinix Note 30 VIP będzie dostępny w Polsce
Infinix Note 30 VIP będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej Magic Black i białej Glacier White. Co najważniejsze: również w Polsce. Na tę chwilę producent nie podał jednak daty jego polskiej premiery ani sugerowanej ceny. Zdradził natomiast, że w zestawie wraz z urządzeniem znajdą się ładowarka przewodowa o mocy 68 W oraz ładowarka indukcyjna o mocy 15 W (!), a także szkło ochronne.
Infinix Note 30 VIP zapowiada się zatem naprawdę bardzo interesująco i może mocno namieszać na rynku, w tym polskim. Konkurencja powinna mieć się na baczności. Zobaczymy jednak, na ile producent wyceni ten smartfon, ale nie zdziwię się, jeśli będzie to ponad 2000 złotych lub nawet okolice 3000 złotych jak w przypadku Infinix Zero Ultra.