2019 rok zdecydowanie jest rokiem innowacji. Xiaomi, Samsung i Huawei zaprezentowali smartfony, jakich jeszcze świat nie widział (Mi MIX Alpha, Galaxy Fold, Mate X). Ostatni z ww. producentów zapowiedział premierę urządzenia, które może zaoferować kolejne, nowatorskie rozwiązanie. Oczekiwania są duże.
Za sprawą pracownika Atherton Research dowiedzieliśmy się, że na 17 października 2019 roku Huawei zaplanował premierę nowego smartfona. Konferencja wprowadzająca to urządzenie na rynek ma się odbyć w Paryżu, co jest pierwszym sygnałem, że możemy mieć do czynienia z naprawdę ważnym sprzętem (flagowce z serii Huawei P i Huawei Mate także bowiem debiutują w Europie).
Na plakacie zapowiadającym to wydarzenie widnieje informacja, że „nadchodzi nowa gama smartfonów”. @jeanbsu dodaje, że chodzi o kategorię inteligentnych telefonów, w których „cały przód jest ekranem”, tj. urządzeń wizualnie podobnych do Huawei P Smart Z czy Xiaomi Mi 9T. Jednak tylko wizualnie, bowiem wspomina on też, że spodziewa się prezentacji modelu z aparatem do selfie i czytnikiem linii papilarnych ukrytymi pod wyświetlaczem.
@Huawei announced today that it will launch a new All-Screen Smartphone Category on October 17 in Paris, France which we expect will include an in-display selfie camera and fingerprint reader #AllThingsMobile #AthertonResearch pic.twitter.com/j8jPhutBsk
— ???? ???️?????????? ?5? ??? (@jeanbsu) October 8, 2019
O ile to ostatnie nie jest żadną nowością, tak pierwsze już jak najbardziej. Na rynku nie ma jeszcze żadnego smartfona z takim rozwiązaniem, chociaż Xiaomi i Oppo zaprezentowali w tym roku działające prototypy, jednak mimo wszystko wciąż niegotowe do masowej produkcji. Rok temu Samsung na zamkniętym spotkaniu poinformował swoich partnerów, że przygotował technologię pozwalającą ukryć aparat pod taflą wyświetlacza, więc nie jest to melodia przyszłości.
Czy zagra ją nowy smartfon Huawei? Jak wspomniałem, wszyscy na to liczą. Obecność tego rozwiązania sugeruje zresztą sama zapowiedź, gdyż widać na niej wiązkę światła wychodzącą z prawego górnego rogu ekranu, pomimo że tafla jest jednolita i nie ma w niej wycięcia. Jeśli producent decydował się na otwór, to zawsze znajdował się on w lewym górnym rogu wyświetlacza (zob. Huawei Nova 4, Huawei Nova 5T).
Jeśli Huawei rzeczywiście zaprezentuje taki smartfon, na dodatek w Paryżu, będzie to słodko-gorzka premiera. Urządzenie zaoferuje bowiem niezwykle innowacyjne rozwiązanie jako pierwsze na rynku (o ile faktycznie rychło trafi do sprzedaży), ale jednocześnie zabraknie na nim aplikacji Google, ponieważ producent wciąż nie może ich instalować na swoich smartfonach. Na szczęście może się to zmienić – więcej informacji na ten temat znajdziecie w podlinkowanym poniżej artykule.
*Na zdjęciu tytułowym Huawei P Smart Z (pod linkiem znajdziecie jego recenzję przygotowaną przez Kacpra)
Źródło: @jeanbsu