BlackBerry samo w sobie porzuciło jakiś czas temu tworzenie smartfonów i przekazało pałeczkę swoim partnerom. A ci wzięli sobie nowe zadanie do serca i pracują nad nowymi urządzeniami. Jedno z nich przygotowuje chińskie TCL i jego przedstawiciel zdradził właśnie, czego możemy się po nim spodziewać.
Swojego czasu BlackBerry kojarzyło się przede wszystkim ze smartfonami z fizyczną klawiaturą QWERTY. Co prawda pojawiło się kilka modeli bez niej, ale mimo wszystko to właśnie na klawiaturowcach Kanadyjczycy zbili fortunę. I choć czasy się zmieniły, to wciąż się od nich oczekuje (oczywiście teraz nie bezpośrednio) nowych urządzeń z tym rozwiązaniem. Ale też już z Androidem.
Do tej pory pojawiły się dwa, najpierw BB Priv, a później również BB KEYone. Oprócz tego, na rynku zadebiutowały także trzy bez klawiatury QWERTY: BB DTEK50, BB DTEK60 i BB Aurora. Już wkrótce, bo w październiku do tego grona dołączy kolejny dotykowiec – potwierdził to przedstawiciel TCL. Przy okazji zdradził też, że smartfon ma mieć pyło- i wodoszczelną obudowę, spełniającą wymagania normy IP67.
Jednak główną cechą, wyróżniającą ten model na rynku ma być długi czas pracy na pojedynczym ładowaniu – mowa tu dokładniej o 26 godzinach mieszanego użytkowania. Wisienką na torcie ma być atrakcyjna cena. To wszystko razem, w połączeniu z ultrabezpiecznym wydaniem Androida ma skłonić do zakupu (i ewentualnej przesiadki ze smartfonów Galaxy i iPhone’ów) osoby, które często podróżują i wytrzymały pod wieloma względami sprzęt jest im po prostu niezbędny.
Sami przyznacie, że nowy model z logo BlackBerry na obudowie zapowiada się obiecująco. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawy, czy deklaracje pokryją się z rzeczywistością, no i oczywiście jaką ogólnie specyfikację zaoferuje ten smartfon. Oby świetną (niekoniecznie flagową).
*grafika tytułowa – screenshot z filmu promocyjnego BlackBerry DTEK50
Źródło: Engadget