Nvidia Shield TV towarzyszy mojemu centrum domowej rozrywki od dość dawna. Zastanawiałem się czy od premiery w 2015 pojawi się nowe urządzenie i, ku mojemu zaskoczeniu, nastąpiło to jak grom z jasnego nieba – w zeszłym tygodniu miałem okazję wyjechać na specjalne zaproszenie do siedziby Nvidii w Monachium (jako jedyny dziennikarz z Polski!) i przekonać się na własnej skórze, co oferuje nam nie jedno, a dwa nowe urządzenia! Ten tekst jest po części przedstawieniem specyfikacji technicznej nowości od Nvidii, moich własnych przemyśleń oraz, co najważniejsze, wyjawię wam cenę, z jaką zadebiutują na polskim rynku. Gotowi?
Co oferują nowe urządzenia?
Czas rozwiać wszelkie spekulacje i domysły, obserwowałem co działo się w Internecie przez ostatnich kilka dni i muszę przyznać, że tym razem “przecieki” były dość trafne. Zacznę od tego, że trzeba rozdzielić te produkty na 2 części, różnice są raczej subtelne – ale jednak jest jedna która ma olbrzymie znaczenie dla konsumenta końcowego.
Specyfikacja Nvidia Shield TV:
- procesor NVIDIA TEGRA X1+
- 256-CORE NVIDIA GPU
- DOLBY ATMOS, DOLBY DIGITAL PLUS 7.1
- 2 GB pamięci RAM
- 8 GB pamięci wewnętrznej
- sklot kart microSD
- HDMI
- złącze Ethernetowe
- Bluetooth 5.0 + LE
- WiFi w standardzie 802.11ac
Specyfikacja Nvidia Shield TV Pro:
- procesor NVIDIA TEGRA X1+
- 256-CORE NVIDIA GPU
- DOLBY ATMOS, DOLBY DIGITAL PLUS 7.1
- 3 GB pamięci RAM
- 16 GB pamięci wewnętrznej
- 2x USB 3.0
- slot kart microSD
- złącze Ethernetowe
- Bluetooth 5.0 + LE
- WiFi w standardzie 802.11ac
Najistotniejsza różnica, jaka jest pomiędzy tymi dwoma urządzeniami, to ilość zastosowanej pamięci RAM (2 GB dla wersji standardowej oraz 3 GB dla wersji Pro), ilość pamięci wewnętrznej (8 GB dla wersji standardowej oraz 16 GB dla wersji Pro) oraz najistotniejsza różnica – tylko wersja Pro ma wejścia USB 3.0. Dlaczego tak jest? O tym w podsumowaniu.
Piękno skrywa się nie tylko wewnątrz
Nie wyobrażacie sobie mojego zdziwienia, gdy po raz pierwszy ujrzałem wersję standardową – w niczym nie przypominała urządzenia, które dumnie towarzyszy mojemu telewizorowi. Walcowata bryła, niewiele większa od pilota (o tym będzie osobny segment), z organiczną ilością portów – jednym słowem, czysty minimalizm, zamknięty w czarnej matowej bryle (może się podobać).
Nowy pilot – nowe możliwości
Ponowne zaskoczenie, w nasze ręce Nvidia oddaje czy to do wersji standardowej czy Pro, całkowicie odświeżony nowy kontroler (raczej powinienem nazywać go pilotem – kontroler ma swoje zastosowanie, ale w bogatszej edycji).
A co w nim nowego?
- pilot aktywuje się podczas ruchu (weź go w dłoń i wiedz, że już działa),
- podświetlane przyciski – z możliwością czasu trwania podświetlenia oraz konfiguracją intensywności świecenia,
- przyciski możemy skonfigurować z ponad 40 opcji do wyboru,
- ma przycisk sterowania głosowego,
- dedykowane przyciski szybkiego przewijania do przodu i do tyłu,
- pilot jest oparty na technologii Bluetooth oraz ma nadajnik IR do sterowania telewizorem,
- kształt – poprzedni model był płaską podłużną bryłą, tutaj dostajemy trójkątny i solidny kawał tworzywa (o wiele lepszy chwyt, testowałem – potwierdzam).
4K HDR?
Nowe podzespoły to i nowe możliwości. Shield TV w wersji podstawowej, jak i Pro, został wyposażony w Nvidia Tegra X1 + oraz… sztuczną inteligencję.
Co to daje konsumentowi? Shield przeskalowuje wideo HD do 4K, wykorzystując moc sztucznej inteligencji, co w rezultacie zapewnia wyraźniejszy obraz wideo, wzbogacony do rozdzielczości 4K w czasie rzeczywistym. Najlepsze jest to, że testowałem to na przykładzie… YouTube’a, gdzie po materiałach nagranych w formacie HD czy Full HD było widać ogromny przeskok jakości.
Obraz. Dźwięk. Popcorn
Nowa rodzina Shield TV została wyposażona w obsługę dekodowania Dolby Vision i Dolby Atmos. A co to takiego i po co to komu?
Dolby Vision – przekształcanie rozrywki dzięki ultra-żywemu obrazowaniu – niesamowita jasność, kontrast, kolor oraz szczegóły, które ożywiają filmy. Uwielbiam tłumaczenia niektórych funkcji – z tego, co tutaj przeczytaliście, możecie wywnioskować że z melodramatu Dolby Vision stworzy kino akcji… niestety muszę wyprowadzić was z tego błędu. Dolby Vision to po prostu funkcja, która “ożywia obraz” – mówiąc po polsku, dodaje kolorów, gdzie ich brakuje oraz powoduje, że czerń jest bardziej czarna – wizualnie obraz jest bardziej realistyczny.
Dolby Atmos – zamienia płytki dźwięk na dźwięk przestrzenny. Mówiąc prostym językiem – Dolby Atmos urealnia doznania muzyczne, które doświadczamy podczas oglądania filmów czy słuchania muzyki (bardzo, ale to bardzo dobrze działa to z zestawem kina domowego w standardzie 5.1 albo 7.1 – szczerze polecam).
Mam nadzieję, że w sposób zrozumiały przybliżyłem ten temat, a najważniejsze jest to, że Nvidia Shield TV wspiera najnowsze technologie przekazywania obrazu i dźwięku (czyli właśnie Dolby Vision i Dolby Atmos), co powoduje, że małe urządzenie jest w stanie zapewnić nam jeszcze lepszą imersję z filmem.
Shield to też narzędzie do grania
Jeśli chodzi o gry, to można powiedzieć, że Shield TV jest samodzielną „konsolą”. A dlaczego? Granie za pomocą pilota mija się z celem, ale producent pomyślał i o tym – prócz możliwości zakupu dedykowanego kontrolera, możemy podłączyć do urządzenia pady z innych konsol – jakich? O tym dowiecie się niedługo po moim „gamingowym” teście.
Póki co wiele na ten temat powiedzieć nie mogę, bo miałem możliwość grania na Shieldzie Pro tylko kilka minut, ale z pełną świadomością i odpowiedzialnością stwierdzam, że dzięki usłudze Nvidia GameStream, można zagrać np. w Fortnite w rozdzielczości 4K HDR (w ilu klatkach – nie wypowiem się, bo nie widziałem, ale gra działała płynnie bez większych opóźnień). Tak czy inaczej – ma to sens.
Asystent głosowy w twoim TV
I to jest dobra informacja – Nvidia Shield TV w wersji podstawowej, jak i Pro, obsługują Alexę od Amazonu, jak i Google Asystenta! Najważniejsze pytanie w jakim języku? Podczas mojego pobytu w siedzibie Nvidii w Monachium miałem możliwość porozmawiać z asystentem Google tylko i wyłącznie w języku niemieckim, jak i angielskim, ale wszystko idzie w dobrym kierunku, by był wspierany również język polski, myślę, że w tym wypadku wystarczy tylko poczekać.
Cena, Price, Preis, Hinta
Nadeszła pora by ujawnić to na co wielu czekało, jaka będzie oficjalna cena Nvidia Shield TV oraz Nvidia Shield TV Pro w Polsce.
- Nvidia Shield TV: 749 zł
- Nvidia Shield TV Pro: 999 zł
Które urządzenie dla kogo?
I w tym momencie wrócę do początkowego pytania – a raczej postaram się na nie odpowiedzieć po swoich obserwacjach.
Nvidia Shield TV Pro jest produktem, który plasuje się na pozycji domowej konsoli. Dzięki usłudze Nvidia GameStream mamy możliwość zagłębić się w wirtualną rozrywkę, jednocześnie cieszyć się możliwościami, jakie daje nam po prostu Shield TV.
Inaczej wygląda sprawa z podstawową wersją Nvidia Shield TV. Na początku myślałem, że jest to urządzenie “wykastrowane”, pozbawione tego, co w Shieldzie kochałem najbardziej, czyli gamingu.
Jednak po krótkim namyśle zdałem sobie sprawę, jak bardzo się myliłem – to jest produkt właśnie dla kogoś takiego, jak ja. Podróżnika, człowieka, którego więcej nie ma w domu niż jest.
Małe, kompaktowe rozmiary, niska waga oraz niezłe funkcje powodują, że swoje centrum rozrywki możesz zabrać ze sobą w… kieszeni w podróż po całym świecie. Pełen zestaw to tak naprawdę pilot, Shield TV i kabel…
Wiem, że zaraz pojawią się komentarze, że w tych czasach mamy laptopy, telefony – wszystkie funkcje w jednym, etc. Ale pomyślcie o tym, że jedziecie do hotelu/stancji… gdziekolwiek, gdzie jest TV i w kilka sekund jesteście w stanie przerobić sprzęt na miejscu w swoje osobiste kino domowe – i to jest to, co mnie do tego maluszka przekonuje.
Mam nadzieję, że Nvidia zwojuje rynek za pomocą tych dwóch nowych urządzeń, bo potencjał jest spory – mi pozostaje już teraz tylko obserwować i trzymać kciuki.