pieniądze kasa mamona hajs money złotówki PLN
fot. Pixabay

Nowy podatek! Państwo sięgnie po pieniądze z internetowych zbiórek (aktualizacja)

W dobie internetu i rosnącej potrzeby wsparcia dla potrzebujących zbiórki online stają się coraz popularniejszym sposobem na pomaganie. Rząd jednak planuje wprowadzenie podatku od takich działań dobroczynnych, co wywołało burzliwe dyskusje w świecie organizacji pozarządowych i samych obywateli. Czy „podatek od pomagania” to dobry pomysł?

Zbiórki charytatywne zagrożone nowym podatkiem

Do Sejmu trafiła propozycja zmian w zakresie prawa od spadków i darowizn. Przyjęty przez niższą izbę parlamentu projekt ustawy zakłada, że od 1 lipca 2023 roku wejdą w życie przepisy, które uderzą przede wszystkim w charytatywne zbiórki internetowe, prowadzone na takich portalach jak choćby zrzutka.pl.

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to w sytuacji, gdy wartość donacji przekazanych przez wielu darczyńców jednemu organizatorowi przekroczy łącznie kwotę 54180 złotych, organizator będzie zobowiązany do zapłacenia podatku w wysokości nawet 20%. Wszystkie wpłaty otrzymane w ciągu roku, które przekroczą wspomniany wcześniej próg, będą objęte trzema progami podatkowymi: 12% do kwoty 11128 złotych, 16% w przedziale od 11128 złotych do 22256 złotych i 20% od poziomu 22256 złotych.

Do tej pory przepisy dotyczące zbiórek regulowały wpłaty od pojedynczych darczyńców, które przekraczały kwotę 5308 złotych. Opodatkowanie dotyczyło jedynie indywidualnych darczyńców, a wysokość podatku zależała od stopnia pokrewieństwa pomiędzy obdarowywanym a wpłacającym. Zapłata podatku nie była zależna od całkowitej kwoty internetowej zbiórki. Jednocześnie obowiązująca do tej pory maksymalna kwota przekazana przed jednego darczyńcę, która nie podlegała opodatkowaniu, ma zostać zwiększona do poziomu 18060 złotych.

nowy podatek od zbiórek internetowych. Zrzutka.pl
Przykładowe zrzutki, które zostaną objęte nowym podatkiem (źródło: Zrzutka.pl)

Podatek, który wywołał burzę

Już po pierwszych informacjach dotyczących propozycji nowego podatku w sieci aż zawrzało, a propozycja nowej daniny została przez niektórych internautów określona „podatkiem od pomagania”.

Trudno dziwić się takim reakcjom, bo przecież nietrudno policzyć, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie to osoba, która potrzebuje na operację na przykład 150000 złotych, będzie musiała zebrać nie 150 tysięcy, ale aż 173955 złotych. Z zebranych pieniędzy będzie musiała oddać państwu 23955 złotych w ramach zaktualizowanego podatku od darowizn.

Zarówno samą poprawkę, jak i tryb jej dodania w treści ustawy oceniamy wyjątkowo krytycznie. Jej wprowadzenie uderzać będzie w istotę zjawiska crowdfundingu donacyjnego, opartego na masowych wpłatach o niewielkiej jednostkowej wysokości, które umożliwiają realizację celów, jakich nie dałoby się osiągnąć przy pomocy jednej lub kilku osób. Tomasz Chołast, członek zarządu zrzutka.pl

Jak zauważa portal Wirtualne Media, poprawka ta dotyczyć będzie w mniejszym stopniu popularnych ostatnio zbiórek na projekty medialne, które często są finansowane przez fundacje, spółki lub osoby prowadzące działalność gospodarczą, a nie przez osoby fizyczne. Wśród takich projektów warto wspomnieć o Radio 357 i Radio Nowy Świat, które pozyskują środki głównie za pośrednictwem zbiórek na platformie Patronite.

Aktualizacja:

Interia przekazuje, że premier Mateusz Morawiecki wydał dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie. Jednocześnie zapewnił, że organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność.