Francuzi, mający naprawdę duży przemysł motoryzacyjny, nie zamierzają odpuścić obecnego, elektrycznego wyścigu. Odświeżony Peugeot e-2008, a także ulepszony Citroën ë-C4 mają im pomóc w walce o serca miłośników elektromobilności.
Nowy Peugeot e-2008
Owszem, w przypadku pierwszego z elektryków, czyli Peugeota e-2008, możemy często spotkać się z informacją o zaprezentowaniu nowego modelu. Tak naprawdę jednak bardziej trafnym określeniem jest „odświeżony model”, bowiem producent przeprowadził facelifting samochodu obecnego na rynku od kilku lat. Nowszą wersję łatwo rozpoznać po zmienionych przednich światłach – trzy paski świetlne z lewej i prawej strony, tuż przy zderzaku.
2008 dostępny jest również w wersji z silnikiem spalinowym, ale my skupimy się na elektrycznej odmianie, oznaczonej jako e-2008. Na pokład trafił mocniejszy silnik elektryczny, który teraz oferuje 115 kW (156 KM) zamiast wcześniejszych 100 kW (136 KM). Do tego dochodzi większy akumulator o pojemności 54 kWh, co według zapewnień producenta ma przełożyć się na zasięg do 406 km w cyklu mieszanym. Niezmieniona została maksymalna moc ładowania, która wciąż wynosi 100 kW w przypadku prądu stałego (DC) i 11 kW na złączu Type 2 (AC).
Wypada jeszcze wspomnieć, że teraz każda wersja będzie wyposażona w 10-calowy, centralny ekran systemu infotainment (wcześniej w podstawie dostawaliśmy 7 cali). Oczywiście nie zabrakło obsługi Android Auto i Apple CarPlay, a dodatkowo mamy wbudowaną nawigację TomTom. Producent dodaje, że na pokładzie znajdziemy więcej portów USB – trzy porty USB-C (dwa z przodu i jeden z tyłu) oraz port USB-A (z tyłu), a także szybsze ładowanie indukcyjne smartfonów (15 W zamiast wcześniejszych 5 W).
Citroën ë-C4 stał się lepszym elektrykiem
W przypadku Citroëna ë-C4 nie mamy do czynienia z liftingiem, ale wyłącznie z ulepszeniem napędu. Warto jedna zaznaczyć, że producent zamierza oferować dwie wersje – słabszą (starszą) i mocniejszą (nowszą) jednocześnie na wybranych rynkach. Należy dodać, że starszy silnik dysponuje mocą 100 kW (136 KM), a nowa jednostka to 115 kW (156 KM). Tak, to ten sam silnik, który trafił na pokład przed chwilą opisywanego Peugeota e-2008.
Nowy akumulator ma 54 kWh, a starszy 50 kWh. Klienci, którzy zdecydują się na nowszy wariant, mają dostać zasięg do 420 km na jednym ładowaniu, podczas gdy starsza wersja zapewni 360 km. Maksymalna moc ładowania, niezależnie od wybranego wariantu, wyniesie 100 kW na szybkich ładowarkach DC.
Zdecydowanie cieszy fakt, że zarówno Peugeot, jak i Citroën nieprzerwanie udoskonalają swoje samochody elektryczne. Natomiast napędy powstające w ramach koncernu Stellantis nie tylko stają się mocniejsze, ale również zmniejsza się zużycie energii, co z kolei, wraz z pojemniejszymi akumulatorami, pozytywnie przekłada się na odczuwalnie większy zasięg.