Galaxy Z Fold przestanie być najdroższym smartfonem Samsunga

Modele z serii Galaxy Z Fold to aktualnie najdroższe smartfony w ofercie producenta z Korei Południowej. Już w przyszłym roku może się to jednak zmienić, ponieważ Koreańczycy planują wprowadzić na rynek urządzenie, które będzie jeszcze droższe.

Samsung Galaxy Z Fold przestanie być najdroższym smartfonem w ofercie producenta z Korei Południowej

Pierwszy Galaxy Fold kosztował w Polsce okrągłe 9000 złotych. Za Galaxy Z Fold 6 trzeba było zapłacić na start od 8699 do 10199 złotych, więc można powiedzieć, że Koreańczycy utrzymują cenę na względnie stałym poziomie (zależy ona też od kursów walut – Galaxy Z Fold 5 był droższy niż następca).

Do oferty firmy z Korei Południowej już w przyszłym roku dołączy jednak model, który z pewnością będzie znacząco droższy od Galaxy Z Foldów, ponieważ ma mieć aż dwa zawiasy i składać się na trzy części, podobnie jak zaprezentowany i wprowadzony na rynek w 2024 roku Huawei Mate XT.

Huawei Mate XT (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)
Huawei Mate XT (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)

Podwójnie składany smartfon Samsunga nie będzie jednak miał identycznej konstrukcji, ponieważ obie części mają składać się do środka, podczas gdy w Huawei Mate XT jedna część składa się na zewnątrz, podobnie jak ekran w Huawei Mate X. Koreańczycy chcą w ten sposób zabezpieczyć wyświetlacz przed potencjalnymi uszkodzeniami mechanicznymi.

Z uwagi na nowatorską konstrukcję, należy spodziewać się, że cena modelu z dwoma zawiasami będzie wyższa niż cena urządzenia z „tylko” jednym. W Polsce, jeżeli w ogóle to urządzenie trafi do sprzedaży, z pewnością przekroczy 10 tysięcy złotych.

Co zaoferuje podwójnie składany smartfon Samsunga?

Niedawno dowiedzieliśmy się, że Samsung chce, aby jego podwójnie składany smartfon był najlepszy na rynku. Podobnie jak kilkukrotnie przywoływany już w tym artykule Huawei Mate XT, po rozłożeniu zaoferuje nawet 10-calowy wyświetlacz, choć jest też mowa o 9 calach. Jego finalny projekt nie jest bowiem jeszcze gotowy – prace nad nim mają zakończyć się do końca listopada br.

Data premiery wciąż pozostaje nieznana, ale najwcześniej należy się jej spodziewać w drugiej połowie 2025 roku.