Microsoft i Linux? Kiedyś nikt nie wyobrażał sobie takiego połączenia, ale branża IT dynamicznie się zmienia i dotyczy to nawet największych graczy. Firmy, które się nie dostosowują, często odpadają z wyścigu, mimo iż jeszcze kilka lat wcześniej dominowały na rynku. Dziś Microsoft jest zupełnie inny, bardziej otwarty, sprawnie reagujący na nowości, a także chętniej wykorzystujący potencjał Linuksa.
Nowa przeglądarka Microsoftu może trafić na Linuksa
Tak, dobrze widzicie, Microsoft może wydać już kolejne oprogramowanie na ten konkurencyjny system operacyjny. Zespół programistów pracujących nad rozwojem Edge wziął udział w sesji AMA (Ask Me Anything) na Reddit. Pracownicy Microsoftu odpowiadali na pytania i przy okazji ujawnili część przyszłych planów.
Jedno z pytań dotyczyło wydania nowej przeglądarki internetowej na Linuksa, czyli wykonania ruchu, który kiedyś wydawał się niewyobrażalny. Zespół Microsoft Edge stwierdził, że nie widzi żadnych przeciwwskazań technicznych do udostępniania przeglądarki na Linuksa. Co więcej, stworzenie takiej wersji Edge’a jest czymś, co zespół programistów chciałby zrobić.
Pracownicy Microsoft zaznaczyli, że obecnie priorytetem jest dopracowanie wydań przeglądarki na Windows i macOS. Obie platformy są kluczowe, więc firma chce dostarczyć jak najlepszy produkt, który będzie mógł konkurować z Google Chrome czy Firefoksem. Niewykluczone jednak, że kolejnym celem będzie przeglądarka na Linuksa.
Not yet – it's something we'd like to do eventually (our build system runs on Linux) but we're taking things one step at a time starting from Win10, and can't commit to Linux just yet.
— Kyle Pflug (@kylealden) April 8, 2019
Komentarz opublikowany na Reddit potwierdza wcześniejsze informacje. W kwietniu jeden z programistów Microsoft Edge wspomniał na Twitterze o możliwości udostępnienia wersji na Linuksa. Przeniesienie przeglądarki na Linuksa nie powinno stanowić dużego wyzwania. Tym bardziej, że Chromium, na którym bazuje Edge, sprawnie działa na różnych dystrybucjach Linuksa.
Możemy jeszcze trochę poczekać
Jak już wspomniałem, priorytetem jest obecnie premiera stabilnego Edge’a na Windows i macOS. W obu wydaniach przeglądarka pozostaje jeszcze we wczesnej fazie rozwoju. Natomiast Microsoft nie podał żadnych konkretnych terminów. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość oraz ewentualnie testować i śledzić rozwój przeglądarki.
Nie poznaliśmy także daty ewentualnego wydania nowego Edge’a na Linuksa. Niewykluczone, że będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Możliwe też, że finalnie Microsoft jednak nie udostępni tej wersji przeglądarki.
Polecamy również:
Microsoft także lubi ciemne kolory. Dark Mode w nowej przeglądarce na macOS