MacBook Air z procesorem Apple M2, pomijając notcha, to całkiem ładne urządzenie. Szczególnie dobrze wygląda w czarnej wersji. Okazuje się jednak, że to właśnie ten wariant kolorystyczny jest dość „delikatny”.
Ciekawy laptop, ale…
Nowy, zauważalnie przeprojektowany MacBook Air został zaprezentowany na początku czerwca. Niedawno też trafił w ręce pierwszych testerów i użytkowników. Trzeba przyznać, że na zdjęciach prezentuje się całkiem interesująco, a niewykluczone, że na żywo wygląda jeszcze lepiej. Do tego dochodzi mocarny procesor Apple M2, który powinien sprawdzić się nawet w bardziej wymagających zadaniach.
Niestety, z pierwszych testów wynika, że do ideału jednak trochę mu brakuje. Po pierwsze, dyski SSD 256 GB są znacznie wolniejsze od dysków o tej samej pojemności montowanych w poprzedniku. Po drugie, nowy procesor ma problem z przegrzewaniem. Po trzecie, wariant o kolorze „północ” zapowiada się na przerażająco kruchego laptopa.
Pierwsi testerzy skarżą się na rysy i odpadającą farbę
Jedną z pierwszych osób, które zwróciły uwagę na łatwo rysującą się obudowę, a także na odpadanie farby, był YouTuber z kanału Zone of Tech. Zaledwie po dniu korzystania jego MacBook Air miał wyraźnie porysowaną i uszkodzoną obudowę wokół portu USB typu C.
Nie jest to niestety odosobniony przypadek. MKBHD, jeden z najbardziej rozpoznawalnych twórców na YouTube, skarży się na ten sam problem. Co więcej, załoga serwisu 9to5Mac również zauważyła rysy na swoim modelu, które pojawiły się bez jakiekolwiek łatwego do wskazania powodu.
Warto zauważyć, że nowy MacBook Air wyjątkowo łatwo rysuje się w czarnej wersji kolorystycznej, określanej przez Apple jak „północ”. Możliwe więc, że problem z jakością wykonania występuje tylko w tych wariantach kolorystycznych, ale to tylko wstępne przypuszczenia.
Co ciekawe, nie jest to pierwszy przypadek, gdy sprzęt z Cupertino w czarnej wersji jest tym najbardziej podatnym na rysy i uszkodzenia. Wcześniej już podobne sytuacje zdarzały się z iPhonem 7 w wydaniu Jet Black oraz iPhonem 5 w kolorze gwiezdnej szarości.
W związku z tym, że nowy MacBook Air jeszcze nie trafił do szerszego grona użytkowników, a więc nie mamy dokładnych danych na temat skali problemu, to warto wstrzymać się z zakupem i poczekać na rozwój sytuacji. Niewykluczone, że lepszym wyborem będzie inna wersja kolorystyczna, nawet jeśli ta czarna najbardziej nam się podoba.