Tym razem MacBook Air, wyposażony w procesor Apple M2, znalazł się w rękach specjalistów od rozbiórki z iFixit. Dzięki czemu, możemy dowiedzieć się, co znalazło się w środku nowego laptopa z Cupertino.
Nie zabrakło zmian także we wnętrzu
Niedawno zaprezentowany MacBook Air z układem M2 przyniósł całkiem sporo zmian względem swojego poprzednika. Firma Tima Cooka zdecydowała się bowiem na wprowadzenie odświeżonego wzornictwa, którego elementem charakterystycznym jest wątpliwej urody notch. Mimo obecności wycięcia w ekranie, trzeba przyznać, że nowa konstrukcja prezentuje się całkiem przyjemnie, szczególnie w czarnej wersji kolorystycznej. Szkoda, że to właśnie ten wariant jest przerażająco podatny na zarysowania.
Zostawmy jednak temat rysującej się obudowy i przejdźmy do wnętrzności nowego laptopa Apple. Na zdjęciu rentgenowskim możemy zobaczyć, że zmieniona została lokalizacja głośników. Wcześniej znajdowały się po lewej i prawej stronie klawiatury, a teraz umieszczone są nad klawiaturą – pomiędzy ekranem a klawiszami.
Mimo iż odkręcenie dolnej pokrywy jest teraz prostsze ze względu na mniejszą liczbę śrub, to poziom skomplikowania w środku pozostał na podobym poziomie, czyli naprawa w domowych warunkach nadal jest trudna. Niestety nic nie zmieniło się w kwestii zamontowania poszczególnych komponentów – wciąż są na stałe przylutowane do płyty głownej. Warto jeszcze zauważyć, że płyta główna, o naprawdę kompaktowych wymiarach, chroniona jest metalową osłoną.
Rozbiórka dokonana przez iFixit potwierdza wcześniejsze informacje dotyczące dysku SSD. Nowy MacBook Air w wersji 256 GB, podobnie jak prawie bliźniaczy model Pro, posiada jeden układ NAND – poprzednik miał dwa po 128 GB. Zmiana jest jak najbardziej odczuwalna dla użytkowników, bowiem skutkuje to zauważalnie niższymi osiągami SSD.
Co jeszcze skrywa nowy MacBook Air?
Na pokładzie znalazł się nowy sterownik Thunderbolt 3, który został stworzony przez Apple, a nie przez Intela. Co ciekawe, mamy jeszcze akcelerometr, a więc czujnik służący do wykrywania ruchu, który stosowany jest chociażby w smartfonach i tabletach. Nie jest jeszcze jasne, jaką dokładnie rolę pełni on w Maku.
Dowiedzieliśmy się jeszcze, że MacBook Air nadmiar ciepła odprowadza z wykorzystaniem wyłącznie pasty termicznej i taśmy grafitowej, co z kolei może przekładać się na przegrzewanie procesora. Niestety, problem z odprowadzaniem ciepła potwierdziły już niezależne testy.
Podsumowując, nowy MacBook Air skrywa duży akumulator (52,6 Wh), a także niewielką płytę główną. Nie zabrakło kilku większych zmian względem poprzednika, ale wciąż całość jest trudna do samodzielnej naprawy.