Od 2017 roku, mimo dwóch kolejnych generacji, na górze ekranu iPhone’a ciągle widzimy notcha. Czy zmieni się to wraz z tegorocznym modelem?
Apple jeszcze nie usunęło notcha
Pierwszym smartfonem z wycięciem w ekranie nie był iPhone X, ale to właśnie on spopularyzował to wątpliwie atrakcyjne rozwiązanie. Wielu producentów smart-telefonów z Androidem szybko skopiowało notcha i ogólnie całe wzornictwo nowego urządzenia Apple. Momentami można było odnieść wrażenie, że Johny Ive, pełniący wówczas rolę głównego projektanta w zespole Tima Cooka, odpowiada za wygląd naprawdę wielu smartfonów.
Owszem, producenci urządzeń z Androidem „zauroczyli” się w notchu, ale dość szybko im przeszło. Początkowo wycięcie stawało się coraz mniejsze, aby następnie całkowicie zniknąć (np. mechanizmy w wysuwanym aparatem) lub zmienić się w otwór w ekranie. Co natomiast przez ten czas zrobiło Apple? Cóż, cały czas stosowało wycięcie w niezmienionej formie.
Jasne, ze sporym notchem w ekranie smartfona można żyć. Jednak po co, skoro na rynku dostępnych jest już sporo lepszych rozwiązań? Nic więc dziwnego, że wielu fanów urządzeń z logo nadgryzionego jabłka wyczekuje informacji o planach zmiany wzornictwa przodu iPhone’ów.
iOS 14 zdradził wygląd nowego iPhone’a?
Nowe duże wydanie iOS nie zostało jeszcze zapowiedziane, ale nieliczni wybrańcy mają już dostęp do kodu wczesnych wersji systemu. Dzięki temu, pojawiają się kolejne nieoficjalne informacje o nadchodzących funkcjach w oprogramowaniu, jak i przecieki o sprzętowych nowościach szykowanych przez Apple.
Interesujących informacji dostarczył serwis Svetapple.sk, który już wcześniej opublikował kilka sprawdzonych przecieków o planach ekipy Tima Cooka. Słowacy twierdzą, że ich anonimowe źródło dostarczyło im grafiki, na której widoczny jest iPhone pozbawiony notcha. Podchodzi ona z fragmentu kodu iOS 14.
Czyżby grafika przedstawiała iPhone’a 12? Niewykluczone. Możliwe, że taki wygląd trafi do wszystkich nowych modeli albo pojawi się wyłącznie w wariantach „Pro”. Warto zauważyć, że wszystkie ramki mają identyczny rozmiar, podobnie jak w koncepcyjnym modelu Bena Geskina, który podobno został stworzony na podstawie dość wiarygodnych informacji. Przednia kamerka oraz zestaw czujników znajdują się w górnej ramce.
Muszę przyznać, że chętnie przygarnąłbym takiego „beznotchowego” iPhone’a. Niestety, należy mieć na uwadze, że nie brakuje przecieków, które wskazują, że wycięcie z nami jeszcze pozostanie. Cóż, prawdę najpewniej poznamy tuż przed lub w dniu premiery.
Polecamy również:
Premiera nowych iPhone’ów może być zagrożona. Apple przygotowane na najgorsze?
źródło: Svetapple.sk, PhoneArena