Od wczoraj trwa konferencja Google I/O, o czym wspominaliśmy już przy wiadomości o aktywacji 900+ milionów urządzeń z Androidem. To coroczne (od 2008 roku) wydarzenie jest zawsze istotnym terminem nie tylko w świecie „zielonego robocika”, ale ogólnie dziedzinie urządzeń mobilnych. Spodziewajmy się zatem kilku nowości, szczególnie w kwestii software’owej – tak jak wczorajsze odświeżenie Google Now.
Wraz z najnowszą aktualizacją usługi do naszej dyspozycji zostanie oddanych kilka różnych kart. I tak, będziemy mogli ustawić jakieś przypomnienie, które w odpowiednim momencie „wyskoczy” na ekran urządzenia. Otrzymamy również karty prezentujące propozycje najnowszych książek, programów telewizyjnych oraz albumów muzycznych. Obawa przed przebijaniem się przez natłok zbytecznych informacji? Spokojnie, Google ma wyselekcjonować takie pozycje, które według niego są w naszym guście. Zasada działania będzie pewnie podobna, jak przy personalizacji reklam na podstawie naszego „googlowania„. Istnieje również możliwość korzystania z informacji zawartych w naszym profilu Google+. W końcu to wszystko jedna firma, prawda?
Dodatkowo w niektórych miastach ma być dostępny podgląd na bieżąco komunikacji miejskiej, a w Japonii będzie można nawet ustawić ostrzeżenie o „ostatnim pociągu do domu”. Aby wydać którekolwiek z poleceń, należy tylko kliknąć mikrofon – bądź powiedzieć „OK Google” – a następnie wypowiedzieć konkretną komendę. Choć znamy już tego typu rozwiązanie od pewnego czasu, zarówno na Androidzie jak i iOS, jednak jak podaje Google, ta opcja ma być również dostępna w przeglądarce Chrome – zarówno na laptopach, jak i komputerach stacjonarnych.
Kolejną nowością jest obsługa większej ilości języków w wyszukiwarce Knowledge Graph. Dla niezaznajomionych z tą nazwą – zobaczcie oficjalną stronę projektu, dostępną pod tym linkiem. Teraz mają być rozpoznawane cztery nowe języki – turecki, chiński uproszczonego, chiński tradycyjny oraz… tak, polski!
Wszystko to brzmi interesująco, prawda? Niestety nie każdy na dzień dzisiejszy może skorzystać z pełni funkcjonalnego Google Now. Przede wszystkim, nowości są dostępne tylko dla urządzeń z systemem Android 4.1+. Dodatkowo dochodzą słuchy, że niektórzy użytkownicy w Polsce mimo wystarczająco nowego OS i tak nie mogą skorzystać z wszystkich funkcji. Miejmy jednak nadzieję, że to tylko kwestia czasu, nim każdy będzie miał taką możliwość.
Jednak móc a chcieć skorzystać, to dwie różne sprawy. Macie zamiar w pełni użytkować Google Now? Piszcie ;)
[źródło]