Xiaomi jest firmą, która zdecydowanie lubi eksperymentować ze swoimi urządzeniami. Mi 11 Ultra jest flagowcem, który na pierwszy rzut oka otrzymał możliwie każdą funkcję, a nawet jeszcze więcej – z dodatkowym ekranem przy module aparatu na czele. Nadchodzący, sztandarowy telefon Xiaomi, ma być jeszcze bardziej premium niż model Ultra – ma zaoferować między innymi kamerkę do selfie zaszytą pod wyświetlaczem.
Jeszcze więcej technologii w nowym Xiaomi
Mi 11 Ultra miał być pokazem możliwości jakże popularnego w Polsce chińskiego producenta. Xiaomi, prezentując ten smartfon, chciało w głównej mierze konkurować z najdroższym obecnie Samsungiem Galaxy S21 Ultra. Nadchodzący flagowiec będzie jeszcze bardziej dopakowany. Podobnie, jak model Ultra, wykorzysta procesor Snapdragon 888 oraz prawdopodobnie ten sam zestaw aparatów, z którym mieliśmy przyjemność w Mi 11 Ultra.
Nadchodzący telefon Xiaomi zaoferuje przede wszystkim podekranowy aparat selfie. Tego typu technologia nie będzie tak naprawdę totalną nowością na rynku – w ubiegłym roku ZTE wprowadziło do sprzedaży Axona 20 5G, który był pierwszym konsumenckim telefonem z przednią kamerką zaszytą pod ekranem. Niestety, fotografie wykonywane Axonem 20 były rozmazane i zdecydowanie brakowało im ostrości.
Mam nadzieję, że Xiaomi poświęciło wiele czasu i usprawniło tą technologię tak, aby oferowała zdjęcia chociaż zbliżone do tych, wykonanych klasycznym, przednim obiektywem. Kupując smartfon chcemy, aby szeroko reklamowane funkcje były realnie zdatne do użytku, nie pozostając tylko i wyłącznie ciekawostką.
Smartfon będzie pierwszym w portfolio producenta, który zaoferuje technolgię UWB. Rozwiązanie tego typu gwarantuje dokładny pomiar lokalizacji między dwoma urządzeniami (nawet do 1 cm), a także bezpieczny przesył danych. UWB wykorzystują już inne telefony na rynku, m.in. iPhone 12 czy Galaxy S21+, a także urządzenia lokalizacyjne typu Samsung SmartTag czy Apple AirTag. Możemy więc oczekiwać, że Xiaomi w ciągu kilku miesięcy zaprezentuje swój własny smart lokalizator.
Nadchodzący flagowiec chińskiego giganta, według obecnych informacji, zostanie wyposażony w przewodowe ładowanie o mocy 120 W oraz indukcyjne 70 W. Nazwa jeszcze nie jest pewna – mówi się, że może być to bezpośredni następca Xiaomi Mi 10T Pro – czyżby była mowa o Mi 11T Pro?