Nowy Apple Pencil niedawno zadebiutował w oficjalnym sklepie Apple. Wariant ten różni się od rysików 1. oraz 2. generacji kilkoma rzeczami, choć najpoważniejszą z nich jest fakt, iż gigant z Cupertino zmienił wejście Lightning na USB-C. Co ciekawe, model ten jest nie tylko najnowszym, ale również najtańszym rysikiem produkcji Apple.
Nowe iPhone’y, nowe MacBooki i… nowy Apple Pencil!
Stosunkowo niedawno zadebiutowała nowa seria iPhone’ów, w której to poza „standardowym” iPhone 15, znalazły się również modele iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro oraz iPhone 15 Pro Max. Dodatkowo firma Tima Cooka zaprezentowała na ostatniej konferencji potężne procesory M3, a wraz z nimi MacBooki oraz komputery iMac w nie wyposażone. Poznaliśmy także ich ceny, które do najniższych nie należą, choć pod tym kątem nie ma zaskoczeń, gdyż firma z logo nadgryzionego jabłka wciąż się ceni.
Dowiedzieliśmy się także, że najnowszy wariant Apple Pencil zostaje wprowadzony do regularnej sprzedaży – tak w Stanach Zjednoczonych, jak i 32 innych państwach, w tym w Polsce. I tutaj zaskoczenie – jest to zarówno najnowszy, jak i najtańszy wyprodukowany przez firmę Tima Cooka rysik w ofercie! Poza ceną różni się od poprzednich generacji między innymi faktem, że zrezygnowano w nim z portu Lightning, na rzecz USB-C.
Dostępność, cena i kompatybilność
Rysik ten można już zamówić w oficjalnym sklepie producenta, choć może w naszym przypadku bardziej trafnym określeniem byłoby „oficjalnym internetowym sklepie”. Choć w komunikacie prasowym pojawiła się cena 79 dolarów amerykańskich (okolice 330 złotych po obecnym kursie), to w polskiej wersji witryny widnieje cena 429 złotych. Może wydawać się to znaczącą przebitką, ale pamiętajmy, że to wciąż najtańszy przedstawiciel serii Pencil w ofercie.
Najnowszy rysik może zostać sparowany z tabletami iPad, iPad Pro, iPad Air oraz iPad Mini. Na pozór, nie licząc portu USB-C, nie różni się zbytnio od pozostałych akcesoriów tego typu – zyskał bowiem magnetyczny zaczep, czujnik nachylenia oraz oferuje niskie wartości opóźnienia. Zabrakło jednak znanych z Appe Pencil funkcji, pokroju czujnika nacisku, czy bezprzewodowego ładowania (i parowania), znanych z 2. generacji sprzętu.
Przypomnijmy, iż rysik 1. generacji kosztuje 579 złotych, natomiast za 2. generację zapłacimy niemal 700 złotych. Mając powyższe na uwadze, cena, nawet pomimo przebitki, wydaje się być znacznie bardziej przystępna.
Jeśli zdecydujecie się nabyć produkt teraz, to na stronie widnieje informacja, że wysyłka zostanie zrealizowana w ciągu 3 dni roboczych. Osobiście bym się tym jednak nie sugerował, tylko skorzystał z opcji „Zobacz daty dostawy”.
Po wpisaniu swojego kodu pocztowego zostałem bowiem poinformowany, że najwcześniej mogę oczekiwać nowego Appe Pencil w okolicach 7 listopada. Po wpisaniu jednego z kodów pocztowych Warszawy z kolei mógłbym mieć go szybciej o 1 dzień, jednak za dopłatą wynoszącą 25,50 złotych.