Od jakiegoś czasu zespół Surface ściśle współpracuje z Adobe przy modyfikacjach nowych produktów pakietu CC, a Microsoft zatrudnił Michaela Gougha, który wcześniej odpowiadał za projektowanie interfejsów dla Adobe.
W tamtym roku poznaliśmy dotykowe możliwości Photoshopa i Illustratora CC, które pozwalają na korzystanie w pełni z dobrodziejstw wielodotyku i aktywnego rysika. Wczoraj przyszła kolej na Lightrooma CC, czyli najpopularniejszą aplikację używaną przez fotografów do „wywoływania zdjęć”. Nowa aktualizacja przyniesie zupełnie nowy interfejs dotykowy stworzony dla tabletów Surface.
Mając podłączoną klawiaturę i ewentualnie myszkę, do dyspozycji mamy pełną wersję programu z wszystkimi funkcjami i możliwościami, znanymi z poprzednich generacji. Dopiero po odłączeniu Type Cover, w automatyczny sposób aplikacja zmienia swój interfejs na dotykowy i przystosowuje się do obsługi palcem i rysikiem. Microsoft od dawna próbuje przekonać do siebie artystów i fotografów, rozszerzając możliwości swojego sprzętu i oprogramowania. Największym mankamentem tabletów Surface, z punktu widzenia fotografa, jest brak wejścia na pełne karty SD. Co prawda microSD to i tak dużo więcej niż nowy MacBook, ale przyszłe generacje raczej będą ograniczać liczbę portów niż ją zwiększać. Niestety producenci profesjonalnego sprzętu fotograficznego nie do końca zdają sobie sprawę jak ważna jest komunikacja bezprzewodowa i interfejsy wymiany plików między aparatem a komputerem dalej są wyjątkowo toporne i mało wygodne.
Produkt, z uwagi na wymagania sprzętowe, przeznaczony jest bardziej dla Surface Pro 3 niż Surface 3, ale jest kompatybilny z oboma urządzeniami. Funkcje powinny być dostępne wraz z następną dużą aktualizacją pakietu Adobe Creative Cloud.