Revolut nie przestaje zaskakiwać. Brytyjski fintech nieustannie wprowadza kolejne nowości. Kolejną jest limitowana edycja karty Metal, która została pokryta prawdziwym, 24-karatowym złotem. Trzeba jednak za nią niemało zapłacić, a na dodatek, gdy już wejdzie się w jej posiadanie, obchodzić bardzo ostrożnie.
Karty w Revolut
Klienci Revolut mają do wyboru mnóstwo różnych kart, w zależności od tego, który plan wybiorą. Wszyscy użytkownicy podstawowego oraz Plus otrzymują taką samą, gradientową, natomiast w Metal i Premium mogą wybrać spośród kilku wersji kolorystycznych.
Na dodatek od niedawna użytkownicy planów Metal, Premium i Plus mogą dodatkowo spersonalizować swoje karty, nanosząc na nie zaprojektowany przez siebie wzór – może on zawierać tekst, obrazki emotikony lub/i narysowane samodzielnie rysunki. Usługa jest jednak dodatkowo płatna – jej koszt to 13,99 złotych.
Limitowana nowość w Revolut – karta pokryta prawdziwym złotem
Jednocześnie brytyjski fintech regularnie wprowadza limitowane karty do swojej oferty – na przykład w czerwcu każdego roku klienci mogą zamówić tęczowe, jako że jest to Miesiąc Dumy, czyli doroczne święto LGBT+.
Teraz w ofercie pojawiła się natomiast prawdziwie ekskluzywna karta, bo pozłacana prawdziwym, 24-karatowym złotem karta Metal. Co ważne, mogą ją zamówić użytkownicy każdego planu, w tym bezpłatnego Standard.
Jak jednak widać na załączonym powyżej obrazku, pozłacana karta Metal nie należy do najtańszych – klient, który się na nią zdecyduje, musi zapłacić za nią aż 282,99 złotych. Ponadto Revolut zaznacza, że może obowiązywać dodatkowa opłata za dostawę.
Revolut informuje, że karta jest wycinana z arkusza hartowanej stali, a następnie jest poddawana procesowi platerowania prawdziwym, 24-karatowym złotem. Trzeba się jednak z nią obchodzić ostrożnie, ponieważ 24-karatowe złoto jest miękkie i łatwo je uszkodzić (na przykład kluczami w kieszeni) – właśnie dlatego nie używa się go do wyrobu biżuterii.
Revolut informuje również, że jest to edycja limitowana, dlatego lepiej nie zwlekać z jej zamówieniem, ponieważ z pewnością znajdzie się wiele osób, które zapłacą prawie 300 złotych za tak ekskluzywną kartę (która rysuje się jak AirTag Apple).