Opadł już kurz po premierze nowego smartwatcha od Apple. Z nieco innego segmentu tego rynku uderza do nas Polar i prezentuje swoje zegarki Vantage V i M. Najnowsza seria urządzeń nie zmienia kierunku producenta i celuje w grupę zapalonych sportowców.
Polar Vantage ma dwie wersje: V i M. V jest droższą i bardziej zaawansowaną wersją zegarka, przeznaczoną dla bardziej profesjonalnych sportowców z nieco głębszą kieszenią.
Zegarek korzysta z nowej technologi pomiaru tętna. Dziewięć diod w dwóch kolorach, czerwonym i zielonym, ma sprawić, że smartwatch będzie w stanie jeszcze dokładniej odczytać puls użytkownika. Nową funkcjonalnością jest również tryb pomiaru mocy biegu. Dla biegaczy jest to stosunkowo świeża funkcja, występująca częściej w maszynach stacjonarnych, głównie rowerach. W skrócie: zegarek mierzy wydajność naszej pracy, co może pomóc przy treningach nastawionych nie tylko na pokonywane odległości, ale także efektywności biegu.
Jak każdy szanujący się smartwatch treningowy, urządzenie wyposażone zostało w GPS. Szkoda, że producent nie zdecydował się na wersję z LTE – byłaby to miła niespodzianka, dająca zupełnie nowe możliwości. Do dyspozycji mamy jeszcze czujnik sprawdzający wysokość, na jakiej biegamy. Wszystkie ważne informacje o naszej aktywności odczytamy z 1,2-calowego dotykowego, okrągłego wyświetlacza z rozdzielczością 240 x 240 pikseli.
Vantage V ma pracować około 40 h na baterii w trybie treningu z użyciem GPS, co pozwoli przebyć większość ultramaratonów bez potrzeby ładowania. Myślę, że profesjonaliści to docenią. Zegarek jest wodoodporny i pozwala nam na pływanie.
Tańszą alternatywą dla jest Vantage M. Daje nam ona wszystkie podstawowe funkcje sportowe, nie potrafi jednak mierzyć mocy biegu oraz nie jest wyposażona w ekran dotykowy. Posiada też nieco mniejszą baterię, która ma wystarczyć na około 30 godzin treningu.
Na obu zegarkach będziemy otrzymywać powiadomienia ze smartfona. Mierzą również codzienną aktywność oraz jakość snu. Dla użytkowników, którzy nie lubią bądź nie ufają jeszcze technologi pomiaru tętna z nadgarstka, pojawiła się opcja podłączenia pasa piersiowego przy użyciu Bluetooth.
Nowe zegarki wykorzystają zaktualizowaną wersję „Training Load Pro”. Funkcja ta szacuje intensywność treningu za pomocą pomiarów tętna oraz danych, takich jak wzrost i waga, po czym dostosowuje plan treningu do naszych potrzeb. Droższa wersja zegarka podpowie nam dodatkowo, jak długo powinniśmy odpoczywać po biegu, aby się w pełni zregenerować.
Vantage V będzie dostępny w cenie 499$, a jego tańszy odpowiednik – 279$.
Źródło: theverge.com; arstechnica.com;