ARM zajmuje się projektowaniem mikroprocesorów, choć jest firmą o tyle wyjątkową, że nie produkuje ich we własnym zakresie, a jedynie sprzedaje licencje na nowe rozwiązania architektury układów. Właśnie opracowano kolejne, których to producenci smartfonów będą mogli używać we własnych, albo zakupionych procesorach.
Aż nieprawdopodobne, że ARM opublikowało informacje o nowej architekturze równiutko rok po ogłoszeniu poprzedniej. Dokładnie 27 maja 2019 roku zaprezentowano rdzenie Cortex-A77, a dziś na stronach internetowych ARM Holdings można już czytać o nowych rdzeniach Cortex-A78.
Nowe rdzenie, grafika i NPU
Dzięki ostatnim osiągnięciom ARM, Qualcomm, MediaTek i producenci smartfonów będą mogli tworzyć jeszcze bardziej wydajne układy SoC (System-on-Chip), składające się z różnych rdzeni o zróżnicowanej mocy obliczeniowej. Do pakietu „klocków”, z których będzie dało się składać takie jednostki, dołącza dziś Cortex-A78, który wedle zapewnień ARM, jest w stanie zaoferować 20-procentowy wzrost wydajności w porównaniu do swojego poprzednika.
Proces technologiczny, w jakim ma powstawać nowy rdzeń jest taki sam jak w Cortex-A77, a więc mikroprocesory będą produkowane w 7 nm. Zmiany skupiają się na ulepszeniu tego, co było, przede wszystkim na polu oszczędności energii. Cortex-A78, choć mocniejszy od ubiegłorocznego lidera, może być nawet do 50% bardziej wydajny energetycznie. W zadaniach uczenia maszynowego zużywa średnio o 8% mniej energii.
Oprócz tego, ARM wprowadza nowy układ graficzny: Mali-G78. Ten jest w stanie obsłużyć do 24 rdzeni, co w porównaniu do Mali G-77 jest sporym skokiem. Zeszłoroczna grafika obsługiwała do 16 rdzeni. Projektanci utrzymują, że udało się przy tym zwiększyć efektywność energetyczną o 10%.
Obok licencji na ten model, producenci zyskają także możliwość zakupu praw do wytwarzania grafiki Mali-G68, która korzysta z wielu rozwiązań z mocniejszej wersji, ale obsłuży tylko do 6 rdzeni.
Na stronach brytyjskiej firmy (czy też japońskiej – bo ARM należy od kilku lat do SoftBanku) znajdziemy także informacje o premierze niestandardowego rdzenia Cortex-X, zapewniającego jeszcze wyższą wydajność niż Cortex-A78, ale raczej nie będzie powszechnie używany przez producentów smartfonów. Co innego nowa jednostka NPU – Ethos-N78, oferujący 25-procentowy skok wydajności względem poprzednika, powinien być częstym gościem na waflach różnego typu układów SoC w 2020 i 2021 roku.
Za projektowanie nowego chipu zawierającego w sobie przynajmniej jeden rdzeń Cortex-A78 zabrał się już Samsung. Tworzony przez niego Exynos ma być specjalnym „prezentem” dla Google.