Netflix testuje w Polsce dwa nowe plany. To udogodnienie i mniejsze obciążenie dla portfeli osób oglądających materiały tylko na smartfonach.
Tańsza, wyłącznie mobilna subskrypcja Netfliksa była dotąd testowana w różnych krajach, w tym w Indiach. Serwis chce zorientować się, czy chętni na tego typu usługę znaleźliby się także w Polsce. Dlatego w naszym kraju ruszyły testy pakietów Mobile i Mobile+.
Najtańszy Netflix dla jednej osoby
Zacznijmy od najważniejszego, czyli od tego, ile kosztują nowe plany Netfliksa. Otóż opcje są dwie – różnią się ograniczeniami, które ustanowił serwis.
Podstawowy pakiet Mobile kosztuje 24 zł/mies. Zakłada on, że mamy tylko jedną parę oczu, gdyż odtwarzanie może odbywać się jednocześnie tylko na jednym urządzeniu. Ponadto w tej opcji treści będą strumieniowane tylko w jakości SD.
Rozszerzony pakiet Mobile+ kosztuje 38 zł/mies. W tym wypadku ograniczenie tylko do urządzeń mobilnych nie obowiązuje – można oglądać seriale także na komputerach i laptopach (z wyłączeniem telewizorów). Treści mogą być strumieniowane jednocześnie na dwa urządzenia w jakości Full HD.
Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku na urządzenia mobilne można pobierać odcinki seriali, filmy i programy.
To tylko testy
Nie jest powiedziane, że mobilne plany Netfliksa pozostaną z nami na stałe. Klasyczna oferta serwisu się nie zmienia. Jeśli abonament na telefony się nie przyjmie, nie zostanie wdrożony w Polsce, co otwarcie przekazuje się w komunikacie prasowym:
„Od kilku lat proponujemy trzy plany subskrypcji. Wprowadzane właśnie testowo 2 nowe wynikają ze znacznego wzrostu wykorzystania urządzeń mobilnych jako sposobu konsumpcji treści w serwisie Netflix. Nowe plany udostępnimy na stałe, gdy odbiorcy doceniający zwiększoną elastyczność będą z nich korzystać i uznają tę zmianę za pozytywną.”
Osobiście uważam, że plany dedykowane odbiorcom oglądającym kolejne sezony seriali na urządzeniach mobilnych to strzał w dziesiątkę. Często kolejne produkcje pochłaniamy w biegu, ze słuchawkami na uszach, podczas podróży. Tańszy Netflix dla takich osób to jak zbawienie.
źródło: Spider’s Web przez AntyWeb