Gmail na komputerach stacjonarnych ma to do siebie, że w gruncie rzeczy sami możemy zadecydować o jego wyglądzie. Kształt ikon pozostawał jednak przez długi czas niezmieniony, i to właśnie na tym skupiają się testy nowej wersji aplikacji webowej.
Zmiana wyglądu Gmaila na własną rękę
Tak właściwie, największe zmiany w ogólnym wyglądzie przeglądarkowego Gmaila możemy przeprowadzić sami. Google od lat umożliwia określenie motywu głównego – możemy wybrać grafikę spośród sporej biblioteki przyjemnych oku tapet, a nawet wybrać jedną z fotografii z usługi Zdjęcia Google.
Ponadto od jakiegoś czasu Gmail na desktopie może prezentować się w różny sposób – w zależności od tego, czy odpowiada nam bardziej zwarty styl, zawierający tylko listę tytułów maili i ich nadawców, czy też wolimy, żeby wszystkie załączniki były widoczne od razu w głównym widoku. Nadchodzi zmiana, która jest znacznie bardziej subtelna – tak niewielka, że trudno ją będzie zauważyć.
Diabeł tkwi w szczegółach – Gmail z innymi ikonami
Niektórzy użytkownicy Gmaila na komputerach stacjonarnych mogą zauważyć, że nieznacznie zmienił się styl ikon w przeglądarce. Zamiast kontrastujących z tłem, ciemnych obrazków, widzą symbole o lżejszej charakterystyce, niewypełnionych kolorem. Trudno to wychwycić, nie widząc tego na bezpośrednim porównaniu.
Jeśli skądś kojarzymy nowe ikony, to nieprzypadkowo. Towarzyszą one już od długiego czasu aplikacji Gmail na smartfonach. Google, decydując się więc na zmianę, nie tylko ujednolica wrażenia z użytkowania swojej usługi na różnych platformach, ale także idzie trochę na łatwiznę.
Podejrzewam, że wkrótce wszyscy dostrzeżemy nowe ikony poczty Gmail w wersji przeglądarkowej. Albo i nie wszyscy – to zależy, jak dobre oko będziemy mieć ;)