Sony coraz odważniej próbuje odzyskać utraconą przed laty pozycję na rynku smartfonów. OnLeaks i Steve Hemmerstoffer opublikowali wizualizacje najnowszej wersji telefonu Sony Xperia, który nie do końca wiadomo, jaką nazwę będzie nosił – Xperia 1.1 czy może Xperia 5 Plus. Niezależnie od tego, wygląda ona naprawdę dobrze i można odnieść wrażenie, że Sony faktycznie słucha głosów użytkowników i bierze ich sugestie pod uwagę.
Bez rewolucji, ale nadal ciekawie
Pierwszym, co rzuca się w oczy, jest brak notcha. Bryła telefonu przypomina Xperię 5 ze znacznie bardziej odchudzonymi belkami, dzięki czemu telefon wygląda smuklej i solidniej. Przeciek sugeruje, że telefon będzie niewiele większy od Xperii 1, ale korzystanie z niego będzie dużo bardziej komfortowe ze względu na mniejszą szerokość.
Nieco zdziwić może umieszczenie czytnika odcisku palca na boku urządzenia, kiedy konkurencja decyduje się na wbudowanie go w ekran, jednak nie powinno to stanowić większego problemu przy takim kształcie telefonu. Ponadto nowa Xperia ma zostać wyposażona w potrójny aparat główny, pojedynczą kamerę do selfie i dwa głośniki przednie.
Niespodziewany powrót
Sony w roku 2017 oficjalnie zrezygnowało z implementacji portu minijack 3,5 mm w swoich telefonach i choć odzew fanów nie był pozytywny, to decyzja ta została podtrzymana przez następne trzy lata. Aż do teraz. Na górze urządzenia znajduje się wytęskniony przez sympatyków marki port słuchawkowy, a po drugiej stronie telefonu znajdziemy oczywiście wejście USB-C. Choć decyzja ta zapewne jest w dużej mierze zabiegiem PR-owym, na pewno ucieszy większość użytkowników. Zawsze lepiej jest mieć więcej niż mniej możliwości, prawda?
Telefon prawdopodobnie zadebiutuje na targach MWC 2020 w lutym. Dajcie koniecznie znać w komentarzach czy podoba wam się wygląd nowego flagowca od Sony.
Źródło: OnLeaks, slashleaks, phoneArena
