Rentgen, penicylina czy mikrofalówka to tylko kilka rzeczy, jakie ludzkość wynalazła w drodze przypadku. Można domniemywać, że sami odkrywcy nie spodziewali się tego, że napotykają na swojej drodze rzecz, która zdoła pomóc wielu ludziom na całym świecie. Wydaje się, że w podobnych kategoriach można rozpatrywać innowację, na którą natknęli się właśnie naukowcy.
Czasy się zmieniają. Dziś nie będę pisał o zagadnieniach związanych z medycyną, ale o nowoczesnych technologiach, które stanowią integralną część naszego świata. Naukowcy – w drodze przypadku – rozdzielili warstwy kryształów fosforu, odkrywając przy okazji, że struktura materiału jest jednolita i umożliwia precyzyjne dostrojenie ich właściwości, pośród których wymieniono też przewodnictwo energii elektrycznej. Tworzywo jest niezwykle elastyczne, co oznacza, że w przyszłości będzie można formować zupełnie nowe generacje ogniw.
Teraz docieramy do najciekawszej części. Struktura tworzywa pozwala poruszać się naładowanym jonom, które zasilają baterię, do tysiąca razy szybciej niż jest to obecnie możliwe. W idealnym świecie oznacza to, że czas niezbędny do naładowania akumulatora mógłby stopnieć nawet o 50%. Rynek od dłuższego czasu stara się znaleźć jakiś złoty środek, który pozwoli na zwiększenie żywotności ogniw lub ich szybsze ładowanie. Wielu upatruje nadziei w grafenie, jednak wydaje się, że dzięki kryształom fosforu wreszcie dysponujemy realną alternatywą.
Kończąc, pozwolę sobie ostudzić zapał entuzjastów, którzy już teraz planują zakup urządzeń, które działają dzięki innowacyjnej metodzie. W chwili obecnej dopiero co ruszają dalsze testy, które mają na celu pokazać, o ile więcej można naprawdę wycisnąć z tego tworzywa. Wydaje się też, że sporą rolę będzie odgrywała technologia produkcji. Jeśli inżynierom uda się zaproponować rozwiązanie, które nie generuje takich kosztów jak grafen, to być może stoimy u progu wielkiego przełomu.
źródło: GizChina