Użytkownicy smartfonów z Androidem raczej nie mają czego zazdrościć. Snapchat otrzymał funkcję 3D Camera Mode, która pozwala na aktywowanie specjalnego trybu podczas robienia selfie i jest dostępna wyłącznie dla właścicieli wybranych iPhone’ów.
Nowy tryb selfie tylko dla właścicieli iPhone’ów
No dobrze, podobna funkcja jest dostępna w okularach Spectacles 3, ale nie cieszą się ona zbyt dużą popularnością, a ponadto ich cena jest stanowczo przesadzona. W związku z tym, większość osób posiadających smartfon z Androidem nie będzie mogła zrobić selfie w widoku 3D.
Selfie 3D polega na wykonaniu zdjęcia, które zmienia wygląd zależnie od tego, jak aktualnie trzymamy smartfon. Ruszając urządzeniem, odnosi się wrażenie, jakby twarz znajdowała się w innej płaszczyźnie niż tło i pozostałe obiekty. Otrzymujemy więc złudzenie widzenia obiektu 3D.
Nowość dostępna jest wyłącznie na iPhonie X i nowszych modelach. Snap twierdzi, że potrzebna jest technologia, która znajduje się w notchu. To dzięki niej jest możliwe dokładne zbadanie głębi obrazu, a w szczególności twarzy. Następnie zgromadzone dane, wraz z wykonanym zwykłym zdjęciem, służą do wygenerowania selfie 3D.
Aplikacja Snapchata otrzymała ponadto zestaw nowych efektów 3D, naklejek i filtrów, którymi można wzbogacić zdjęcia wykonane w nowym trybie aparatu. Podobnie jak twarz użytkownika, dodatkowe obiekty również „poruszają się” wraz ze zmianą położenia smartfona w dłoni.
Jak już wspomniałem, nowy tryb kamery dostępny jest wyłącznie dla użytkowników iPhone’ów z notchem. Jednakże, zdjęcia wykonane w ten sposób można wyświetlać zarówno na urządzeniach z iOS, jak i tych działających pod kontrolą Androida.
Snapchat i inne nowości
Mimo iż opisana nowość skierowana jest przede wszystkim na iPhone’y, to twórcy Snapchata nie zapominają o Androidzie. Byłbym zaskoczony, gdyby było inaczej – w końcu to właśnie Android zdominował rynek smartfonów. W kwietniu wydana została aktualizacja, która przyniosła odczuwalną poprawę wydajności na urządzeniach z Androidem.
Dodatkowo Snapchat, na smartfonach z Androidem i iOS, wkrótce pozwoli na wygodne dzielenie się ulubioną muzyką ze Spotify. Tymczasem, okazuje się on być całkiem dobrą aplikacją do… sprzedawania broni.
źródło: 9to5Mac