Revolut wysłał do nas niespodziewaną wiadomość. Ogłosił udostępnienie nowej, 10. już wersji swojej aplikacji, choć 9. jest dostępna od zaledwie pół roku. Zobacz, co się zmieni, żebyś nie był/a zaskoczony/a, gdy następnym razem uruchomisz aplikację.
Nowa aplikacja Revolut 10 już dostępna
Nie spodziewaliśmy się, że Revolut udostępni w najbliższym czasie nową wersję swojej aplikacji, ponieważ – jak zostało wspomniane – dotychczas najnowszą z cyfrą „9” na początku wprowadzono w kwietniu 2023 roku, czyli zaledwie pół roku temu! Najwyraźniej jednak uznano, że przyszła pora na wydanie kolejnej wersji, a oznaczenie jej nową liczbą wskazuje, że wprowadza ona znaczące zmiany.
Revolut informuje, że nowy design aplikacji ma ułatwić codzienny obrót pieniędzmi i powstał z myślą o osobach, które korzystają z jego usług regularnie lub traktują jako swoje konto główne. Jednocześnie usunięto elementy, które klienci wskazywali jako wprowadzające szum, dzięki czemu interfejs stał się przejrzysty, a dostępne funkcje ułożone zgodnie z hierarchią.
Z ekranu startowego można przejść do każdego z kont i każdej z kart, a także produktów inwestycyjnych i usług związanych ze stylem życia. Istnieje również możliwość zmiany wyglądu aplikacji, głównego motywu i widżetów na ekranie startowej oraz wybrania tapety i tła.
Zmieniono również nazwę Sejfów Vaults na Pockets (pol. Kieszonki), które też można współdzielić z innymi osobami. W tej sekcji znajduje się także „kieszonka”, do której trafia cashback. Z kolei produkty oszczędnościowe trafiły do osobnej sekcji o nazwie Oszczędności.
Skąd pobrać nową aplikację Revolut 10?
Proces udostępniania nowej aplikacji rozpoczął się już dziś i będzie kontynuowany w ciągu najbliższych dni i tygodni. Niektórzy klienci będą musieli zatem poczekać nieco dłużej, ale nowa wersja jest już widoczna w sklepie Apple App Store, więc – jeśli chcecie korzystać z wydania z cyfrą 10 – zaktualizujcie program.
W sklepie Google Play cały czas najnowsza dostępna wersja – przynajmniej w moim przypadku – to ta o numerze 9.25.4. Jak jednak zostało wspomniane – nie wszyscy od razu będą mogli pobrać i zainstalować najnowszą „Dziesiątkę”.