Pod koniec sierpnia 2018 roku Google zapowiedziało dużą aktualizację dla Wear OS, którą udostępniło dokładnie po miesiącu, pod koniec września 2018 roku. Dziś producent poinformował o kolejnej, określonej mianem „H Update”.
Google nie podało konkretnej daty udostępnienia wspomnianej aktualizacji – napisało jedynie, że „użytkownicy zobaczą ją na swoich urządzeniach w przeciągu kilku najbliższych miesięcy”, chociaż jednocześnie pojawia się też określenie „wkrótce”. Bez względu jednak na to, kiedy trafi ona do właścicieli smartwatchy z Wear OS, wiadomo już, co ze sobą przyniesie.
Google bowiem udostępniło listę nowych funkcji, które użytkownicy dostaną do dyspozycji po zainstalowaniu aktualizacji. Pierwszą z nich są usprawnienia w mechanizmach oszczędzania energii – smartwatch automatycznie wyłączy wszystkie opcje smart i przełączy się w tryb wyświetlania wyłącznie czasu, kiedy wskaźnik naładowania baterii spadnie poniżej 10%.
Po 30 minutach bezczynności smartwatch przełączy się też w tryb głębokiego snu, co dodatkowo pozwoli wydłużyć czas pracy na pojedynczym ładowaniu. Po aktualizacji będzie można również wyłączyć urządzenie w dwóch prostych krokach. Aby to zrobić, trzeba będzie najpierw przytrzymać przycisk zasilania, a następnie – po pokazaniu się odpowiedniego komunikatu – wybrać opcję „wyłącz” (lub ewentualnie „uruchom ponownie”).
Ważną nowością, jaką przyniesie H Update, jest także wznawianie aplikacji w dokładnie tym samym miejscu i na takim samym etapie, na których opuścił ją użytkownik – opcja ta nosi nazwę Smart App Resume.
Google przypomina, że przywoływana aktualizacja będzie udostępniana użytkownikom w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. To, kiedy dany model smartwatcha ją otrzyma, może też zależeć od producenta urządzenia. Zawsze jednak użytkownicy mogą próbować wywołać ją ręcznie w odpowiedniej zakładce w Ustawianiach – ma ona wyglądać tak, jak jest to pokazane na poniższym GIF-ie.
Gdyby natomiast ktoś się zastanawiał, dlaczego Google nazwało tę aktualizację mianem „H Update”, to… nikt tego nie wie ;-)
Źródło: Google dzięki Android Police