Firmę Notion Ink kojarzy raczej niewielu Czytelników Tabletowo. A jeśli ktoś o niej słyszał, to dawno, dawno temu, przy okazji głośnej premiery tabletu Adam z ekranem Pixel Qi (swoją drogą, szkoda, że nie pojawia się więcej podobnych urządzeń…). Podczas gdy wciąż czekamy na oficjalną prezentację modelu Adam 2, na świat przyszedł sprzęt o bardzo dziwnej nazwie: Notion Ink NIMBX. I to z całą pewnością nie jest wyczekiwany Adam 2.
Urządzenie, jak dowiadujemy się ze sklepu InfiBeam, zostało wyposażone w dwurdzeniową jednostkę centralną o częstotliwości taktowania 1,5GHz, wyświetlacz o przekątnej 10,1″ i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli oraz Androida w wersji 4.1.1 Jelly Bean. Do tego do naszej dyspozycji oddane zostało 8GB pamięci, 1GB RAM, Bluetooth, WiFi, slot kart microSD, wyjście HDMI, akumulator o pojemności 6000 mAh, aparat 2 Mpix oraz kamerka 2 Mpix.
Jego parametry są zastanawiające, bowiem spora ich część zgodna jest z danymi technicznymi nadchodzącego Adama 2. Dla przypomnienia, tablet ten miał posiadać dwa wyświetlacze. Pierwszy, główny, miał mieć przekątną 10,1″, natomiast drugi miał się znajdować na grzbiecie urządzenia i wyświetlać jedynie najważniejsze informacje (najprawdopodobniej jedynie powiadomienia). Mam nadzieję, że tablet nie został przechrzczony i wkrótce faktycznie poznamy Adama 2. Bo ten NIMBX zupełnie nie wygląda jak Adam 2…
Tablet Notion Ink NIMBX wyceniony został na 10999 rupii indyjskich, co w przeliczeniu daje ok. 177 dolarów. Wiele wskazuje na to, że w sprzedaży nie zadebiutuje poza rodzimym rynkiem.