Na stronie poświęconej pracom nad Notion Ink Adam 2, Rohan Shravan, CEO firmy, podzielił się nowymi rewelacjami dotyczącymi nadchodzącego tabletu. Tym razem informacje dotyczyły najważniejszego komponentu każdego urządzenia tego typu, czyli wyświetlacza. Okazuje się bowiem, że Notion Ink Adam 2 nie będzie rywalizował ze sprzętem najnowszej generacji, jak np. Asus Transformer Pad Infinity 700 czy Acer Iconia Tab A700 (1920 x 1200 pikseli). I znów wyjdzie na to, że szumnie zapowiadany tablet Notion Ink okaże się modelem z zeszłoroczną specyfikacją, przez co mała firma rodem z Indii z wielkimi ambicjami ponownie nie zawojuje rynku. No ale może się mylę.
Wiemy już, że sercem Notion Ink Adam 2 będzie procesor Texas Instrument OMAP44xx, a systemem operacyjnym, pod kontrolą którego będzie działać – Android 4.0 Ice Cream Sandwich. Dziś dowiedzieliśmy się, że wyświetlacz modelu nie będzie miał wysokiej rozdzielczości. Shravan tłumaczy, że mieli możliwość umieszczenia w tablecie ekranu o przekątnej 10,1″ i rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli, ale się na to nie zdecydowali. Podał dwa powody: prądożerność (a co za tym idzie konieczność użycia baterii o większej pojemności, co wpłynęłoby na wagę i wymiary urządzenia, a także długość ładowania) i brak aplikacji dostępnych dla takich rozdzielczości („ekosystem Androida nie jest gotowy”). A to z kolei wskazuje na fakt, iż tablet Adam 2 będzie posiadał ekran o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, choć wprost informacja ta nie padła.
Dowiedzieliśmy się jednak, że firma Notion Ink planuje tablet z ekranem o wysokiej rozdzielczości w przyszłości. Kiedy? No właśnie, dobre pytanie… Tymczasem wciąż czekamy na kolejne informacje dotyczące Adam 2 i jego oficjalną prezentację. Choć, tak jak wspomniałam, mimo sympatii do firmy, nie spodziewam się, by zawojował rynek.