Spodziewaliśmy się, że kolejna edycja Nothing Phone zadebiutuje w ciągu nadchodzących miesięcy. W końcu pierwsza i druga generacja smartfonów producenta pojawiała się na rynku rok po roku. Producent zmienia jednak politykę wydawniczą. Na Nothing Phone (3) trzeba będzie trochę poczekać. Marka wspomina o swoim AI, ale to marna pociecha.
Nothing Phone (3) jeszcze nie w tym roku
Pierwsza generacja Nothing Phone pojawiła się na rynku w 2022 roku. Wówczas o smartfonie mówiło się naprawdę wiele. Przede wszystkim ze względu na wielkie zapowiedzi producenta, a co za tym idzie – ogromne oczekiwania użytkowników. Urządzenie zaliczyło udany debiut i bez wątpienia stało się rozpoznawalne, nawet na polskim rynku. Kolejna generacja, czyli Nothing Phone (2) zadebiutował w 2023 roku i w testach sprawował się naprawdę dobrze.
Można by się spodziewać, że producent wprowadzi Nothing Phone (3) na rynek w 2024 roku, prawda? Niestety okazuje się, że firma nie podziela tej logiki. We wpisie opublikowanym na portalu X, założyciel marki Carl Pei potwierdził, że smartfon nie będzie mieć w tym roku swojej premiery. Możemy spodziewać się jej dopiero w 2025 roku. Dzięki udostępnionemu materiałowi wideo dowiedzieliśmy się jednak nieco więcej o tym, co zaoferuje nadchodzące urządzenie.
Sztuczna inteligencja na otarcie łez
Jeszcze kilka lat temu wśród producentów trwał „wyścig” na jak największą liczbę Mpix aparatach. Mam wrażenie, że teraz ewoluował on w zmagania na arenie AI. Niemal każdy producent stara się upchnąć w smartfonie jakieś funkcje oparte o algorytmy sztucznej inteligencji, by potem chwalić się tym na plakatach. Nie inaczej jest także w przypadku Nothing.
W materiale wideo opublikowanym w X firma zaprezentowała dwie główne idee, nad którymi obecnie trwają prace. Pierwszą z nich jest coś w rodzaju inteligentnego centrum powiadomień, które w założeniu ma zastąpić klasyczny ekran główny smartfona. Nowa funkcja ma zebrać w jednym miejscu informacje, których może potrzebować użytkownik. Jako przykład podane jest wyświetlanie kodu QR karty pokładowej. Twórca oprogramowania Nothing dodaje w filmie, że centrum powiadomień jest „dynamiczne i świadome kontekstu”, ale do końca nie wiadomo co ma to znaczyć.
Drugą nowością ma być asystent głosowy oparty o AI. Co go wyróżnia? W zasadzie nic, oprócz animowanych „oczu”, które pojawiają się na ekranie. Producent zapewnia, że ma być on „przyjazny” dla użytkowników. Trzeba jednak przyznać, że w sytuacji, kiedy do smartfonów z Androidem zawitało Gemini, zastępując Asystenta Google, praca nad własnym asystentem głosowym wydaje się być nieco bezcelowa.
Zaprezentowane przez Nothing funkcje AI są oczywiście we wczesnej fazie rozwoju, ale nic nie wskazuje na to, by miały one zrewolucjonizować korzystanie ze smartfona.