Na początku maja dowiedzieliśmy się, że latem tego roku Nothing zaprezentuje drugą generację swojego smartfona. Nie minął nawet tydzień od kilku słów z oficjalnego konta firmy, a my już wiemy, jakich parametrów technicznych się spodziewać.
Zapowiedź Nothing Phone (2)
„Premium. Phone (2) nadejdzie latem 2023. Zapisz się na aktualizacje”. To, plus grafika z migającą diodą wystarczyły firmie założonej przez Carla Peia, aby rozpocząć odliczanie do premiery nowego, smartfonowego projektu Nothing. Niestety, nie można na ten moment zaznaczyć konkretnej daty w kalendarzu, tylko spodziewać się, że producentowi najprawdopodobniej chodzi o trzeci kwartał tego roku. Może początek, a może koniec, przekonamy się zapewne w ciągu kilku tygodni.
Już teraz jednak mamy pewne poszlaki, jaką specyfikacją będzie mógł pochwalić się wkrótce nowy smartfon od Nothing. Źródłem informacji jest konto @Tech_Wallah na Twitterze. Autor wpisu przekazał dość dużo ogólnych informacji, które mogą znaleźć się na karcie technicznej Phone (2). Wyłania się z nich naprawdę solidny model z… no właśnie, do jakiej kategorii zaliczyć taką specyfikację?
Specyfikacja Nothing Phone (2)
Nieoficjalne informacje sugerują, że firma nie zamierza rezygnować z rozmiaru i osobliwego wyglądu przyjętego w 2022 roku. Phone (2) otrzyma zatem 6,55-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości Full HD+ z częstotliwością odświeżania o wartości 120 Hz. Powróci też konstrukcja LED-owa Glyph Light, ale to mogliśmy już ustalić na grafice z 3 maja. Bez zmian ulegnie też czytnik linii papilarnych, który ponownie trafi pod ekran.
Nothing Phone (2) ma za to przenieść swój układ mobilny półkę wyżej. Zamiast zastąpić Snapdragona 778G+ modelem z serii 7 Gen, firma postawiła na zeszłoroczną propozycję, dedykowaną flagowcom. Sercem urządzenia ma zatem zostać Snapdragon 8+ Gen 1, a do współpracy dołączy RAM w technologii LPDDR5 oraz szybka pamięć wewnętrzna UFS 3.1.
Komplet aparatów może pozostać bez zmian. Informacja wspomina tylko o głównym sensorze z rozdzielczością 50 Mpix i optyczną stabilizacją obrazu oraz dwóch oczkach o nieokreślonej rozdzielczości. Nie zabraknie też głośników stereo i dwóch mikrofonów. Jeżeli chodzi o kwestie łączności – będzie NFC, Wi-Fi, Bluetooth, 5G, a nawet, co ciekawe, łączność satelitarna.
Całość będzie korzystać z dobrodziejstw Androida 13 z nakładką NothingOS 1.5 oraz starać się jak najdłużej wytrzymać dzięki akumulatorowi o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla bezprzewodowego ładowania. Warianty RAM + pamięć wewnętrzna nie ulegną zmianie. Klienci dostaną do wyboru trzy opcje: 8 GB RAM + 128 GB miejsca na dane, 8 GB + 256 GB lub 12 GB + 256 GB.
Ciekawa nakładka na OS, nietuzinkowy wygląd i niemal flagowe podzespoły? To może być prawdziwa petarda na rynku. Warunek jest jednak (jak zawsze) jeden: Nothing Phone (2) musi dostać cenę, którą będzie w stanie konkurować z resztą stawki. Liczę na to, że firma nauczona błędami poprzednika dostarczy nam jeszcze więcej pozytywnych emocji w tym roku.