Bardzo możliwe, że jeszcze w tym roku zarówno Samsung, jak i LG zaprezentują swoje pierwsze, składalne smartfony. Jednak nie tylko ww. dwójka się do tego przymierza. Nokia również posiada niezbędne do stworzenia takiego urządzenia patenty. Kto wie, może także i ona nie zawaha się ich użyć?
Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (UPSTO) w sierpniu 2016 roku przyznał Nokii patent na składalne urządzenie (proces jego nadawania trwał dość długo, bo około trzy lata – wniosek Finowie bowiem złożyli jeszcze w 2013 roku). Poniżej możecie zobaczyć kilka szkiców, przedstawiających ten sprzęt. Oczywiście należy je traktować nie „dosłownie”, a raczej poglądowo.
Co ciekawe, przy okazji „odgrzebano” również uzyskany w 2014 roku patent na zwijalną baterię. Bez wątpienia można by ją było wykorzystać w składalnym smarfonie/tablecie – zwłaszcza, jeżeli producent chciałby, aby cała konstrukcja pozostała możliwie jak najsmuklejsza. Ogniwo składa się z trzech „wstęg”: jedna to katoda, druga to anoda, zaś trzecia to „spoiwo”, łączące obie warstwy.
Źródła potwierdziły serwisowi The Korea Herald, że Nokia jest w posiadaniu patentów, umożliwiających jej stworzenie składalnego smartfona. Finowie bowiem nie pozbyli się ich, kiedy w 2014 roku sprzedawali swój dział mobilny Microsoftowi. Dzięki temu mogli wrócić na rynek, choć nie zrobili tego bezpośrednio, tylko przez spółkę HMD Global, która wypuściła właśnie Nokię 6.
Według firmy badawczej Strabase, składalne urządzenia będą jednym z głównych, siedmiu „trendów”, których doświadczymy w 2017 roku. Kolejne sześć to: sztuczna inteligencja, bezprzewodowe ładowanie, podwójne aparaty, skanery tęczówki oka, akcesoria i zakrzywione wyświetlacze. Obserwując ostatnie poczynania producentów i dotychczasowe przecieki na temat ich nadchodzących nowości – trudno się z tym nie zgodzić.
Źródło: Phone Arena, USPTO przez Phone Arena, The Korea Herald