W latach 2011-2014 seria Nokia Lumia stanowiła ciekawą alternatywę dla urządzeń opartych na systemie Android. Dziś HMD chce skorzystać z naszych nostalgicznych zapędów i przywrócić do życia smartfony o nietuzinkowej urodzie.
Okienkowa alternatywa
Nokia Lumia 920 to smartfon pochodzący z zupełnie innej epoki. Urządzenie oparto na systemie Windows Phone 8 i otrzymało przy tym całkiem niezły SoC Snapdragon S4 Plus. Oprócz NFC, bezprzewodowego ładowania czy optyką aparatów opracowaną wspólnie z Carl Zeiss telefon mógł pochwalić się również unikalnym wyglądem. Plecki telefonu, ramka i część frontu stanowiły spójną całość, a efekt końcowy był naprawdę przyjemny dla oka i do dziś sprawia, że ciężko pomylić smartfony z serii Lumia z innymi urządzeniami.
Jak się okazuje, dobre projekty starzeją się na tyle wolno, że można spróbować je wykorzystać nawet 12 lat później. Niewykluczone bowiem, że HMD, który w ostatnich latach próbował tchnąć życie w smartfony Nokii, wykorzysta spuściznę serii Lumia do zaprezentowania nowego urządzenia.
Nokia Lumia od HMD
Informację o planach HMD przekazał informator stufflistings na Twitterze/X. Według tego co udało mu się ustalić, smartfon funkcjonuje pod wewnętrzną nazwą Tomcat i w dniu premiery powinien zaoferować układ mobilny Snapdragon 7s Gen 2 i co najmniej 8 GB RAM-u. W kwestii ekranu na front trafi panel AMOLED o rozdzielczości Full HD+ i maksymalnej częstotliwości odświeżania 120 Hz. Firma nie zapomni o głośnikach stereo, Bluetooth 5.2 czy NFC. No i o żadnym Windowsie nie ma mowy – Android 14 to oczywista oczywistość w dzisiejszych czasach.
Smartfon otrzyma (nieco mniejszy niż zakłada obecna średnia) akumulator o pojemności 4900 mAh z opcją szybkiego ładowania o mocy 33 W. Wisienką na torcie ma być główny aparat 108 Mpix z kultowym brandingiem PureView, połączony z sensorem 2 Mpix oraz kamerą do selfie 32 Mpix z przodu.
Autor wpisu udostępnił nawet grafiki, które prezentują bryłę nowego smartfona. I to przez nie póki co jestem na nie. O ile plecki łączące się kolorystycznie z ramką i frontem „robią robotę”, o tyle wyspa na aparaty to jakieś nieporozumienie.
Dlaczego HMD na wyróżniający się design chce przykleić nudny jak flaki z olejem prostokąt z dwoma obiektywami? Oryginalnie Nokia Lumia 920 miała jedno oczko znajdujące się na środku plecków – i to powinien być wyjściowy pomysł dla producenta. Można przecież spróbować umieścić oczka wertykalnie lub horyzontalnie względem siebie, a logo HMD wpisać w długi pasek, tak jak w oryginale.
Z pewnością wyglądałoby to kontrowersyjnie, ale to właśnie stylistyka iPhone’ów czy ostatnich modeli Google Pixel sprawia, że rozpoznamy je z daleka. Wygląd tych smartfonów nie każdemu się podoba, ale nie można odmówić im charakteru. Tymczasem nowy HMD będzie prezentował się z tyłu podobnie jak pierwsze autorskie urządzenia firmy z serii Pulse, czyli bez polotu, ze stylistyką do szybkiego zapomnienia.
Pozostaje czekać na oficjalne informacje i liczyć, że powyższe grafiki to tylko koncept, z którego może wyewoluować coś fajnego. Inspirowanie się designem z przeszłości to nic złego, a HMD potrzebuje ciekawego urządzenia, aby faktycznie ściągnąć na siebie uwagę w świecie smartfonów.