O Nokii można mówić wiele, jednak podejrzewam, że raczej niewiele osób powiązałoby ją z jakąś autorską, wybitnie zaawansowaną technologią rozpoznawania twarzy. Czy tego chcemy czy nie, tutaj pierwsza myśl bardzo często wskazuje na Apple. Kto wie, może po dzisiejszej publikacji wielu zwolenników „Face ID” spojrzy na Nokię nieco przyjaźniej?
Warto rozpocząć od tego, że najnowsze urządzenia od Nokii oferują odblokowywanie twarzą, które bazuje na technologii TrulySecure. Jest to pewnego rodzaju rarytas, bowiem narzędzie dostępne jest (będzie?) dla Nokii 9 PureView, Nokii 3.2 oraz 4.2. Wiemy, że w zgodnej opinii wielu mediów technologicznych, TrulySecure oferuje bezpieczeństwo na naprawdę wysokim poziomie. Rozwiązanie wykorzystuje zaawansowane funkcje biometryki, a deklarowany czas odblokowania smartfona nie powinien przekraczać jednej sekundy.
Nokia wie, jak sprzedać Nokię 9 PureView. Taki Samsung czy Huawei mogliby się od niej uczyć
Producent jest bardzo pewien swojej technologii i – jak się okazuje – ma ku temu powody. TrulySecure otrzymała certyfikację FIDO. Wyposażony w to rozwiązanie smartfon przeszedł test, gdzie okazało się, że czas odblokowywania faktycznie trwa mniej niż sekundę, a stopień dokładności oprogramowania to imponujące 99,999%. Najwyraźniej algorytmy zrobiły dobrą robotę. Warto też w tym miejscu nadmienić o tym, że TrulySecure działa całkowicie na urządzeniu, nie ma tu mowy o aplikacji, która wykorzystuje dane w chmurze. Dane są szyfrowane na smartfonie i tam pozostają.
źródło: 9to5Google